Rypin: Znalezioną kartą płatniczą kilka razy zapłacił zbliżeniowo. Wpadł w ręce policji
44-latek z Rypina po tym, jak znalazł kartę płatniczą, wybrał się na zakupy, za które płacił zbliżeniowo w różnych sklepach. Teraz czeka go sprawa w sądzie, grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | KPP w Rypinie
Małgorzata Stempinska
W ubiegły czwartek, 10 lipca, do rypińskich policjantów zgłosiła się kobieta i poinformowała, że ktoś przy użyciu jej karty bankomatowej, którą wcześniej zgubiła, realizował transakcje płatnicze. Pokrzywdzona straciła w ten sposób ponad 600 zł.
Sprawą zajęli się kryminalni. Policjanci ustalili gdzie dokonywano płatności kartą pokrzywdzonej i udali się w te miejsca.
- Po przejrzeniu zapisów z monitoringu rozpoznali znanego im 44-latka z Rypina. Jak się okazało, mężczyzna, po tym jak znalazł kartę bankomatową wyruszył na zakupy, za które płacił nie więcej niż 100 zł. Taka kwota nie wymagała podania kodu PIN - mówi asp. sztab. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rypinie.
W środę, 16 lipca, kryminalni zatrzymali mężczyznę. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili mu 12 zarzutów dotyczących włamania oraz usiłowania włamania na konto bankowe. Za ten czyn grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności.