Rzeszów: Zakaz kąpieli na Żwirowni. Tłumy w wodzie mimo ostrzeżeń

Na Żwirowni w Rzeszowie wprowadzono zakaz kąpieli w związku z oczekiwaniem na wyniki badań jakości wody. Mimo wyraźnych znaków ostrzegawczych, w sobotę wielu mieszkańców zdecydowało się wejść do wody. Co więcej, wśród kąpiących się były całe rodziny z dziećmi.

ŻwirowniaŻwirownia
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Barbara Galas
Barbara Galas
  • Żwirownia
  • Żwirownia
  • Żwirownia
  • Żwirownia
[1/4] Żwirownia Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Barbara Galas

"Uwaga! W związku z oczekiwaniem na wyniki badań jakości wody, kąpielisko miejskie przy ul. Kwiatkowskiego jest czasowo zamknięte. Do czasu otrzymania wyników obowiązuje zakaz kąpieli." Taki komunikat od rana 16 sierpnia widnieje na Żwirowni. Widok bawiących się maluchów i dorosłych lekceważących przepisy budzi niepokój.

- Przyszliśmy tu odpocząć, ale skoro jest zakaz, to nie ma mowy, żebyśmy wchodzili do wody. Wolimy poleżeć na plaży - mówi pani Monika, która przyjechała z rodziną.

Nie wszyscy jednak podzielają takie podejście.

- Upał jest nie do wytrzymania. Człowiek nie może wysiedzieć w domu. Kąpię się od lat i nigdy nic mi się nie stało, więc i teraz nic się nie wydarzy - przekonuje pan Krzysztof.

Obok niego bawiły się dzieci, mimo że tablice z zakazem kąpieli stały tuż przy brzegu. Część plażowiczów nie kryje oburzenia wobec takich zachowań.

- To nieodpowiedzialność. Zakaz jest po coś, jeśli okaże się, że woda jest zanieczyszczona, to może się to skończyć chorobą. Widać, że dla niektórych zdrowie dzieci nie jest ważne - komentuje pan Andrzej, który wraz z żoną obserwował sytuację z leżaka.

Do czasu oficjalnych wyników badań kąpiel w Żwirowni pozostaje zabroniona.

Wybrane dla Ciebie

Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna
Toruń: Ogrzewania nie było, bo jest przebudowa, której nikt z mieszkańców nie chciał?
Toruń: Ogrzewania nie było, bo jest przebudowa, której nikt z mieszkańców nie chciał?
Nieznanowice: Pożar w zakładzie. Z ogniem walczyło sześć zastępów straży
Nieznanowice: Pożar w zakładzie. Z ogniem walczyło sześć zastępów straży