Sandomierz: Giełda w pierwszą sobotę września. Łowcy okazji ruszyli na plac targowy pełen różności
Targowisko. Zdjęcie ilustracyjne
Giełda w Sandomierzu w pierwszą wrześniową sobotę
Przechadzając się wśród straganów, można było natknąć się na prawdziwe perełki wśród staroci, od antycznych mebli, po unikalne wyroby rzemieślnicze. Różnorodność towarów była imponująca: narzędzia, rowery, ubrania, artykuły spożywcze, wędkarskie, a także meble i używane rzeczy przyciągały uwagę zarówno kolekcjonerów, jak i poszukiwaczy niecodziennych przedmiotów do domów.
Wielu kupujących zaopatrywało się w świeże warzywa i owoce. Szczególnym powodzeniem cieszyła się papryka, sprzedawana w kilku kilogramowych workach, która zapewne zasili wiele jesiennych przetworów.
Nadszarpnięte relacje Nawrockiego z Orbanem? Były minister wyjaśnia, jak należy to odbierać
Na stoiskach z roślinami królowały zaś kolorowe wrzosy, które wprowadzały prawdziwie jesienny klimat. Ich intensywne barwy przyciągały wzrok i stanowiły doskonałą ozdobę dla ogródków i balkonów, przyciągając miłośników zieleni i kwiatów.
Sobota na giełdzie w Sandomierzu to nie tylko zakupy, ale i spotkania, rozmowy oraz wymiana doświadczeń. W tym tętniącym życiem miejscu każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
