Ścisk podczas wyjazdu po Antidotum Airshow w Lesznie. Czy dało się go uniknąć?
Jedna z uczestniczek pokazów lotniczych Antidotum Airshow 2025 w Lesznie zwróciła się z prośbą o wyjaśnienie problemów związanych w wyjazdem parkingu P2 zlokalizowanego w Święciechowie.
75 tysięcy osób na Antidotum Airshow 2025 w Lesznie
Podczas Antidotum Airshow 2025 do niespełna 60 000 Leszna, w piątek i sobotę przyjechał 75 000 osób. Kolejne kilkanaście tysięcy oglądał pokazy lotnicze z przyległych do lotniska ulic.
Pokazy okazały się nie tylko frekwencyjnym rekordem, bo o licznych fajerwerkach na leszczyńskim niebie, pisze się w mediach społecznościowych na stronach niezajmujących się lotnictwem. Wśród hitów jest przelot pasażerskiego Airbusa linii Wizzar nad lotniskiem czy wspólny lot trzech myśliwców: F16, Tornado i Eurofighter.
„Leszno pokazało światu coś więcej, niż pokazy lotnicze. To był prawdziwy miks lotnictwa, muzyki i pirotechniki. Takie rzeczy możliwe są tylko w Lesznie. Możemy być dumni z tego, że mając do wyboru Paryż czy Leszno, grupy pokazowe wybierają Polskę. Tak było w tym roku. Zapamiętamy ten lotniczy weekend na długo" napisał administrator strony Polkowice112.
Część publiczności przyjechała do Leszna na Antidotum Airshow własnymi autami. Organizatorzy przygotowali parkingi P1 i P2 oraz parking zarządzany przez właścicieli ZłomujGrata. Tylko te trzy parkingi mogły pomieścić około 12 tys. samochodów.
Głosy skargi na wyjazd z parkingów podczas Antidotum Airshow 2025
- Ponad godzinę wyjeżdżaliśmy z parkingu P2. Przed imprezą kierowano ruchem, a po imprezie na parkingu był chaos - napisała do redakcji Leszno.naszemiasto uczestnicząca w pokazach kobieta.
Rzeczywiście, pod wpisem w którym organizatorzy imprezy dziękują publiczności za wspaniałą zabawę na lotnisku, pojawiło się kilka wpisów, w których narzeka się na problem z opuszczeniem parkingu. Wspomniany parking P2 pomieścił 5 tys. samochodów, a parking P1 dodatkowe 4,5 tys. aut z wyjazdem na ulicę Szybowników.
- Od półtorej godziny próbujemy wyjechać z parkingu P1 na właściwą drogą. Próbowałem nawet pod górkę wyjechać, jacyś przechodnie kibicowali i byli gotowi pomóc. Powinny być służby i kierować ruchem, parking stoi, a DK 12 cały czas jedzie. Kierowcy niechętnie wpuszczają, czemu trudno się dziwić - napisał Szymon.
Redakcja zwróciła się o komentarz do Michał Graczyka, prezesa spółki Lotnisko Leszno i organizatora Antidotum Airshow. M. Graczyk zwrócił uwagę na ogromną ilość samochodów na parkingach i godzinę wyjazdu gości z pokazów. Jednocześnie przeprosił za zamieszanie, do którego mogło dojść podczas wyjazdu z parkingów.
Uszanujcie to, co zrobili organizatorzy Antidotum Airshow w Lesznie
W dniu pokazów organizatorzy pokazów zapraszali po zakończeniu imprezy do strefy serwującej jedzenie. Gdzie można było coś przekąsić, a po zaspokojeniu głodu wyjechać z rozładowanego parkingu.
- Ludzie, w pokazach brało udział 40 tys. osób, a na parkingach stało kilkanaście tysięcy samochodów. Nie mogło obyć się bez korków i problemów z wyjazdem. Czy organizatorzy dużych koncertów muzycznych w Łodzi lub Warszawie i wielu innych miejscach, przejmują się tym, gdzie postawicie samochód? Zrozumcie, że organizatorzy Antidotum zapewniając parkingi i organizując drogi wyjazdu robią ukłon w waszą stronę, uszanujcie to - napisała w komentarzu Patrycja.