Seria podpaleń w Łodzi! Co się działo w nocy na Bałutach? Strażacy mieli pełne ręce roboty
Pierwsze zgłoszenie o palących się plastikowych pojemnikach na śmieci wpłynęło na numer alarmowy o godz. 1.35 w nocy z poniedziałku na wtorek. Ogień zauważono na ulicy Wrocławskiej. Kolejno co kilkanaście minut strażacy otrzymywali wiadomość o kolejnym płonącym śmietniku. Wszystkie usytuowane były w tej samej okolicy na Bałutach w Łodzi.
W rezultacie w rejonie ulic Wrocławskiej, Pawiej, Wróblej, Wrześnieńskiej spłonęło pięć śmietników, a zgłoszenia wpływały kolejno o 1.35, 1.43, 2.03, 2.10 i 2.21. Na ulicy Wrocławskiej dodatkowo ogniem zajął się samochód marki audi, który był zaparkowany w pobliżu płonących pojemników na śmieci. Auto lekko się przypaliło od jednej strony.
Na miejsce strażacy wezwali policję, która próbuje złapać podpalacza. Na razie nie znane są przyczyny jego działania.