Sieradz: Spotkanie z Lechem Dyblikiem
Po zakończeniu spotkanie Lech Dyblik podpisywał zdjęcia
Już od pierwszych chwil spotkania Lech Dyblik ujął publiczność swoją otwartością, poczuciem humoru i wyjątkowym sposobem opowiadania. Prowadząca wieczór Żanetta Marzuchowska zadawała pytania pozwalające licznie zgromadzonym lepiej poznać zawodową, jak i prywatną historię aktora.
Aktor podzielił się ze słuchaczami m.in. tym jak wyjście z alkoholizmu i jego 34-letnia abstynencja wpłynęła na postrzeganie świata, o swoim trudnym dzieciństwie, przodkach z kresów i swoim powiązaniem z tym regionem, a także o momencie refleksji na temat własnego życia po przypadkowej, trwającej ponad dwie godziny spowiedzi w klasztorze w Łagiewnikach u O. Klemensa Śliwińskiego, który to przez 10 lat był przełożonym spowiedników z Watykanu, o czym Lech Dyblik wówczas nie wiedział.
Brzmi nieprawdopodobnie ale takie są fakty - wspomina aktor.
Dyblik opowiadał o swoich kultowych rolach - m.in. Kazimierza Badury w "Świecie według Kiepskich", o pracy i anegdotach z planu przy takich produkcjach jak "Wesele", "Pod Mocnym Aniołem" czy "Drogówka", a także o swoich perypetiach z osobami takimi jak aktor Andrzej Grabowski, czy reżyser Wojciech Smażowski.
W trakcie spotkania nie zabrakło również części artystycznej.
Gość wieczoru z gitarą w ręku wykonał dwie ballady w języku rosyjskim, które wprowadziły wyjątkowy nastrój, oraz dodatkowo przedstawił wiersz autorstwa poety z Odessy Sławy Kałuhina, również w języku rosyjskim.
Gość Sieradzkiej Biblioteki po trwającym półtorej godziny spotkaniu dawał autografy jak i robił sobie zdjęcia z chętnymi uczestnikami.
Spotkanie odbyło się w ramach festiwalu literackiego CzyTAKI 2025 i Weekendu Seniora.
