Skarżysko - Kamienna: Mieszkaniec ukrywał się przez 18 lat.

Zabójstwa, podpalenia, wymuszenia i kradzieże - tym między innymi - według śledczych - zajmowała się grupa przestępcza "Człowieka z lasu" - rolnika spod Szydłowca, która siał postrach w części regionu świętokrzyskiego na początku lat dwutysięcznych. Mężczyzna i członkowie jego gangu zostali ostatecznie zatrzymani, oskarżeni i skazani w kilku procesach. Najgłośniejszym i najdłuższym był ten dotyczący zlecenia zabójstwa współwłaściciela dyskoteki w Stąporkowie oraz podpaleń skarżyskiej firmy Wtrópol. Główny oskarżony - zwany "Człowiekiem z lasu" usłyszał prawomocnie wyrok dożywocia. Kilkunastu członków jego grupy skazano na kary od kilku do nawet kilkunastu lat więzienia.

W grupie przestępczej działali między innymi dwaj mężczyźni skazani prawomocnie za zabójstwo maturzysty z Suchedniowa w maju 2002 roku oraz Tadeusz G. oskarżony o zamordowanie pięciu właścicieli kantorów na południu Polski i skazany prawomocne za udział w zabójstwie trójki obywateli Ukrainy w podkieleckiej Cedzynie na początku lat 90-tych ubiegłego wieku.

Mimo skazujących wyroków nie wszyscy członkowie gangu trafili za kraty. Niektórym udało się wymknąć wymiarowi sprawiedliwości - tak było w przypadku obecnie 45-letniego mieszkańca Skarżyska-Kamiennej, który w 2007 roku został skazany na dwa i pół roku więzienia za kradzieże z włamaniem oraz za udział w grupie przestępczej o charakterze zbrojnym - grupy "Człowieka z lasu - według nieoficjalnych ustaleń "Echa Dnia". Mężczyzn - zanim trafił za kraty - uciekł i pozostał nieuchwytny na 18 lat. Teraz jednak trafił w ręce stróżów prawa, który odnaleźli go w przytulnym domu na Mazurach.

- Sprawą 45-latka zajmowali się funkcjonariusze Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach - relacjonował aspirant Maciej Ślusarczyk z biura prasowego świętokrzyskiej policji i dodawał: - Mieszkaniec Skarżyska-Kamiennej przed organami ścigania ukrywał się od 18 lat. Był poszukiwany na podstawie listów gończych wydanych przez Sąd Rejonowy w Końskich oraz Prokuraturę Okręgową w Kielcach. Ciążyła na nim kara dwóch lat i sześciu miesięcy pozbawienia wolności oraz nakaz tymczasowego aresztowania.

45-latek został zatrzymany w ubiegłym tygodniu przez kieleckich łowców cieni na terenie powiatu ostródzkiego. - Nasi policjanci byli wspierani przez poszukiwaczy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie oraz policyjnych kontrterrorystów z Gdańska i Bydgoszczy - dodawał Maciej Ślusarczyk.

45-latek trafił już za kraty.