Wrocław: Skatował starszego pana na przystanku w biały dzień
Najpierw krzyczał, potem bił pięściami po głowie i po całym ciele. Zaatakował bez powodu, w środku dnia, na przystanku tramwajowym w centrum miasta. Sprawca pobicia już usłyszał zarzuty.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pawel Kacperek
Katarzyna Zimna
Do brutalnego ataku doszło w poniedziałek (11 sierpnia) w południe na przystanku tramwajowym przy ul. Skłodowskiej-Curie we Wrocławiu. Pijany mężczyzna zaatakował starszego pana bez powodu.
- Według ustaleń policjantów, nietrzeźwy 34-latek w sposób agresywny zaatakował 70-letniego mężczyznę, który poruszał się przy pomocy laski ortopedycznej. Najpierw krzyczał w jego kierunku, a następnie uderzał go po głowie oraz po całym ciele pięściami, wykorzystując również laskę należącą do poszkodowanego - mówi asp. szt. Anna Nicer z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Poszkodowany starszy pan z poważnymi obrażeniami ciała - liczne rany głowy i tułowia - trafił do szpitala.
Policjanci zatrzymali sprawcę pobicia.
- 34-latek usłyszał zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, kwalifikując ten czyn o charakterze chuligańskim. Zastosowano wobec niego 1 miesiąc aresztu. Agresorowi grozi kara pozbawienia wolności do lat 5 - dodaje asp. szt. Nicer.
Wrocławska policja przypomina, że agresja i przemoc w przestrzeni publicznej spotykają się z natychmiastową i stanowczą reakcją funkcjonariuszy. Nie ma przyzwolenia na przemoc wobec innych, a szczególnie osób bezbronnych.