Słupsk: Bat na pijanych kierowców. Drogówka przejęła auta za setki tysięcy
Słupsk: Bat na pijanych kierowców. Drogówka przejęła auta za setki tysięcy
Od 14 marca 2025 roku obowiązują przepisy, które pozwalają odbierać samochody pijanym kierowcom. Ich cel był prosty — zniechęcić do jazdy po alkoholu i realnie zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Po ośmiu miesiącach widać wyraźnie, że regulacje działają: policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zabezpieczyli 36 pojazdów należących do kierowców prowadzących pod wpływem. Łączna wartość zabezpieczonych aut to prawie 600 tysięcy złotych.
Od 14 marca 2025 roku obowiązują przepisy, które pozwalają odbierać samochody pijanym kierowcom. Ich cel był prosty — zniechęcić do jazdy po alkoholu i realnie zwiększyć bezpieczeństwo na drogach. Po ośmiu miesiącach widać wyraźnie, że regulacje działają: policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku zabezpieczyli 36 pojazdów należących do kierowców prowadzących pod wpływem. Łączna wartość zabezpieczonych aut to prawie 600 tysięcy złotych.
Tutaj nie docierają tłumy turystów. Jedno z najbardziej fotogenicznych miejsc Lizbony
Zasada działania nowych przepisów jest prosta: kierowca, który jest mocnopijany albo stworzy poważne zagrożenie, ryzykuje utratę swojego samochodu.
- Art. 44b Kodeksu Karnego wprowadził formę przepadku pojazdu mechanicznego, który orzekany jest przez sąd jeśli sprawca: spowodował katastrofę, jej bezpośrednie niebezpieczeństwo lub wypadek, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 1 promil, prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 1,5 promila, prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości (stężenie alkoholu we krwi przekraczało 0,5 promila) w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów, albo gdy sprawca był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego albo za przestępstwo komunikacyjne popełnione w stanie nietrzeźwości - wynika z przepisów.
Są jednak także sytuacje, w których sąd może podjąć decyzję o przepadku, ale nie musi.
- Sąd może fakultatywnie orzec przepadek pojazdu, jeśli sprawca spowodował katastrofę, jej bezpośrednie niebezpieczeństwo lub wypadek, a stężenie alkoholu we krwi przekraczało 0,5 promila, ale nie było wyższe niż 1 promil – komentuje podkom. Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Słupscy policjanci podsumowali osiem miesięcy obowiązywania nowych regulacji. W tym czasie sąd 21 razy orzekł przepadek pojazdu, a 15 razy przepadek jego równowartości. Wartość aut, które faktycznie przepadły, to prawie 256 tysięcy złotych, natomiast wartość zasądzonych równowartości to prawie 326 tysięcy złotych.
Jednocześnie słupska policja podkreśla, dlaczego walka z nietrzeźwymi kierowcami jest tak istotna.
- Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu stanowi jedno z największych zagrożeń na drodze. Alkohol zaburza koncentrację, spowalnia reakcje, ogranicza koordynację ruchową i zniekształca ocenę prędkości oraz odległości. Kierowca pod jego wpływem staje się nieprzewidywalny, częściej podejmuje ryzykowne manewry i może nie zauważyć zagrożenia w porę. Nawet niewielka ilość alkoholu znacząco zwiększa prawdopodobieństwo spowodowania wypadku, często skutkującego ciężkimi obrażeniami lub śmiercią – dodaje podkom. Jakub Bagiński.
Wnioski są jasne: pijani kierowcy nie tylko tracą prawo jazdy, ale mogą stracić również auto — a statystyki ze Słupska pokazują, że nowe przepisy są faktycznie stosowane.