Słupsk: Korepetycje, czyli drugi system edukacji. Ile kosztują?

Początek roku szkolnego to tradycyjnie szczyt poszukiwań korepetytorów. W Słupsku ten trend jest silnie widoczny, zwłaszcza przed kluczowymi egzaminami. Wśród korepetycji największym wzięciem cieszą się matematyka i języki obce (przede wszystkim angielski), ale popularność zyskują także zajęcia z języka polskiego oraz przedmiotów przyrodniczych, jak chemia i biologia. Korepetycje przestały być domeną uczniów mających problemy - dziś to inwestycja w konkurencyjność.

Koszty dodatkowej nauki w Słupsku stanowią znaczący wydatek w budżecie domowym. Ceny za 60 minut zajęć są zróżnicowane i zależą od doświadczenia korepetytora oraz przedmiotu.

Średnie stawki: Za godzinę popularnych korepetycji (np. z angielskiego czy matematyki) w Słupsku płaci się średnio 70 zł. Doświadczeni egzaminatorzy mogą żądać nawet 100 zł za godzinę.

Miesięczny wydatek: Jeśli uczeń bierze dwie godziny zajęć tygodniowo z jednego przedmiotu (co jest typowe), miesięczny koszt to minimum 560 zł. Jeśli dwoje dzieci korzysta z pomocy z dwóch przedmiotów, kwota szybko przekracza 1120 zł.

Różnica cenowa między korepetycjami wynika z kilku kluczowych czynników, które świadczą o wartości rynkowej usługi. Najważniejszym jest doświadczenie i kwalifikacje korepetytora. Stawki z dolnego pułapu często oferowane są przez studentów, którzy są bardzo dobrzy w danym przedmiocie, ale mają mniejsze doświadczenie dydaktyczne. W wyższej cenie najczęściej znajdziemy natomiast czynnych nauczycieli szkolnych, egzaminatorów maturalnych lub osoby z bogatym portfolio sukcesów uczniów. Wysoka cena może też odzwierciedlać poziom nauczania - droższe będą zajęcia przygotowujące do matury rozszerzonej czy pomagające studentom, niż te dla uczniów podstawówki. Wreszcie, lokalizacja (korepetycje stacjonarne z dojazdem są droższe) oraz forma zajęć (indywidualne są droższe niż małe grupy) również mają bezpośredni wpływ na ostateczną kwotę, jaką słupszczanie płacą za dodatkową wiedzę.

Powszechność korepetycji to sygnał alarmowy dla całego systemu edukacji. Eksperci i rodzice wskazują na kilka kluczowych przyczyn tego zjawiska:

• Przeładowane klasy i braki kadrowe: Zbyt liczne grupy utrudniają nauczycielom indywidualne podejście do każdego ucznia. Jak informuje Urząd Miasta w Słupsku, średnia liczba uczniów w klasie w szkołach podstawowych to około 24 osoby, natomiast w ponadpodstawowych to prawie 28 osób.
• Presja egzaminacyjna: Szkoła często skupia się na "przerabianiu materiału", a nie na upewnianiu się, że jest on przyswojony. Matura i egzamin ósmoklasisty są bezwzględnym sitem.
• Brak personalizacji: Korepetytor może dostosować metody, tempo i materiały do konkretnych luk w wiedzy ucznia - czego nie da się zrobić w szkolnej ławce.
• Lęk i stres: Jak zauważają specjaliści, uczniowie często nie boją się zapytać korepetytora, ale boją się skompromitować w dużej grupie rówieśników w szkole.

- W klasie mojego syna jest dużo dzieci, to jest główny problem. Nauczyciel nie ma szans skupić się na jednym uczniu. A korepetycje? Tam cała uwaga jest na nim i nagle te zadania z matematyki przestają być czarną magią. Płacimy za to blisko 500 złotych miesięcznie, ale to jest po prostu inwestycja w jego edukację - wypowiada się mieszkaniec Słupska

- Moja córka nie bierze korepetycji cały rok. Korzystamy z nich tylko wtedy, gdy jest jakiś temat, którego po prostu nie może zrozumieć w szkole. To są dosłownie 2-3 lekcje z korepetytorem, żeby przełamać ten mur. Wtedy wydajemy jednorazowo około 150-200 złotych, i to załatwia sprawę na kilka miesięcy - mówi mama jednej z uczennic

- Niektórzy korzystają z korepetycji dlaczego, że chcą - w ich opinii - nadrobić braki. Są też uczniowie bardzo dobrzy, którzy biorą korepetycje po to, aby lepiej się przygotować na przyszłe studia - mówi Barbara Grędecka dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego im. Bolesława Krzywoustego w Słupsku

- Moim zdaniem główny powód jest jeden - tempo i przepełnione klasy. W szkole nauczyciel musi gonić z materiałem, żeby zrealizować program przed egzaminem. Nie ma czasu na to, by cofnąć się i wytłumaczyć jedno zadanie na dziesięć różnych sposobów. W efekcie uczniowie nie nadążają. U mnie dostają indywidualną pomoc i wreszcie mogą zrozumieć braki
- mówi korepetytorka ze Słupska

Wbrew pozorom ceny korepetycji w Słupsku nie odbiegają od stawek w dużych miastach. Chociaż Słupsk jest mniejszy, koszty dodatkowej nauki są zaskakująco podobne. Na przykład analiza ogólnopolska pokazuje, że za godzinę matematyki w Szczecinie płaci się średnio blisko 70 zł, a za angielski 76,5 zł. Stawki w Słupsku, choć często startują od niższego pułapu, szybko się do tego zbliżają, gdy szukamy doświadczonego korepetytora czy egzaminatora. To świadczy o tym, że rynek edukacyjny w naszym regionie jest bardzo nasycony, a wiedza jest wyceniana podobnie, niezależnie od wielkości miasta. Rodzice w Słupsku ponoszą więc to samo, wysokie obciążenie finansowe, co ich sąsiedzi z większych aglomeracji mimo różnych stref płacowych.

Coraz więcej badań wskazuje, że korepetycje stały się standardowym elementem kosztów wychowania dziecka, a nie jedynie pomocą w nagłych wypadkach. Rodzice, dążąc do jak najlepszego startu swoich dzieci, będą nadal sięgać po płatną pomoc. Urząd Miasta w Słupsku zapytany o programy wsparcia dydaktycznego i zajęcia wyrównawcze odpowiada:

- W szkołach prowadzonych przez Miasto Słupsk realizowane są zajęcia wspierające uczniów. W ramach organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej zajęcia rozwijające uzdolnienia, zajęcia rozwijające umiejętność uczenia się, zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze, zajęcia wyrównawcze z matematyki. Łączna liczba godzin wsparcia wynosi 552,50 godzin tygodniowo. A w ramach projektu "Kwalifikacje kluczowe i społeczne paszportem w dorosłość uczniów Miasta Słupsk", są to zajęcia dydaktyczno-wyrównawcze oraz zajęcia rozwijające. Łączna liczba godzin wsparcia wynosi około 113,50 godzin tygodniowo.