Sosnowiec: Czujna mieszkanka pomogła zatrzymać pijanego kierowcę. 45-latek miał blisko 1,5 promila alkoholu we krwi

Późnym wieczorem, 29 lipca przy ulicy Długosza w Sosnowcu, dzięki reakcji jednej z mieszkanek miasta policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna prowadził samochód marki Ford, mając w organizmie około 1,5 promila alkoholu.

Około godziny 23.30 sosnowieccy mundurowi otrzymali zgłoszenie od kobiety, która podejrzewała, że kierujący pojazdem znajduje się pod wpływem alkoholu. Policjanci natychmiast udali się na wskazane miejsce i zatrzymali 45-letniego kierowcę. Wstępne badanie stanu trzeźwości potwierdziło, że mężczyzna był pijany. Za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 3 lat więzienia.

- Reagujmy w sytuacjach, gdy istnieje podejrzenie, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu lub innych środków. Szybkie powiadomienie policjantów, jak w tym przypadku, może zapobiec tragedii na drodze i uratować życie. Dziękujemy za odpowiedzialną i wzorową postawę świadka tego zdarzenia - podkreślają mundurowi.

W Polsce jazda pod wpływem alkoholu wiąże się z poważnymi konsekwencjami zarówno dla kierowcy, jak i jego pojazdu. Osoba złapana na prowadzeniu samochodu w stanie nietrzeźwości traci prawo jazdy na co najmniej sześć miesięcy, a często okres ten może być dłuższy. Grożą jej także kary finansowe oraz - w przypadku wysokiego stężenia alkoholu we krwi (powyżej 0,5 promila) - kara pozbawienia wolności.

Samochód nie jest jednak automatycznie konfiskowany. Przepadek pojazdu może zostać orzeczony przez sąd, zwłaszcza jeśli kierowca jest recydywistą lub istnieją inne ku temu powody. Policja może także zatrzymać i odholować pojazd na strzeżony parking, jeśli auto stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu. Warto też pamiętać, że ubezpieczyciel może podnieść składkę OC lub odmówić wypłaty odszkodowania, jeśli szkoda powstała podczas jazdy pod wpływem alkoholu.