Sosnowiec: Most Kolejowy w Maczkach to najstarszy czynny tego typu obiekt w Zagłębiu Dąbrowskim. To żywy świadek historii. Wygląda wspaniale
Monument na styku imperiów
Most w Sosnowcu-Maczkach (dawniej nazywanych po prostu Granicą) jest kluczowym zabytkiem techniki kolejowej i symbolem burzliwej historii regionu. Wzniesiony w 1848 roku na linii Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, był jednym z pierwszych stałych mostów kolejowych w Królestwie Polskim. Jego rola była nie tylko komunikacyjna - łączył zabór rosyjski z Galicją.
Jaką partią będzie KO? Zdecydowana odpowiedź premiera
To piękny przykład murowanej, trwałej architektury inżynieryjnej. Składa się z sześciu łukowato sklepionych przęseł i do dziś zachował doskonały stan techniczny, co pozwala na nieprzerwany ruch pociągów po torach w obu kierunkach.
Biała Przemsza: Wody, które płynęły przez granice
Lokalizacja mostu na rzece Białej Przemszy była strategiczna przez dziesięciolecia, ponieważ to właśnie jej koryto wyznaczało państwowe rozgraniczenia: W latach 1796-1806 Biała Przemsza stanowiła granicę między Nowym Śląskiem należącym do Prus a Galicją Zachodnią należącą do Austrii.
Po Kongresie Wiedeńskim w 1815 roku, Biała Przemsza na krótkim odcinku stała się granicą oddzielającą Wolne Miasto Kraków (terytorium pod protektoratem Prus, Austrii i Rosji, ale na tym fragmencie przylegające do Austrii) od Królestwa Polskiego (tzw. Kongresówki, pod panowaniem Rosji). W tym układzie, rzeka nie była granicą prusko-austriacką (ta przebiegała dalej na zachód), lecz głównie rozdzielała terytorium pod kontrolą rosyjską od obszaru, nad którym Austrii przyznano współkontrolę, przylegającego do jej własnej prowincji - Galicji.
Ten stan trwał do 1846 roku, kiedy to, po upadku powstania krakowskiego, Wolne Miasto Kraków zostało włączone do Austrii (jako część Galicji). Od tego momentu Biała Przemsza stała się na wspomnianym odcinku bezpośrednią granicą austriacko-rosyjską, oddzielającą Królestwo Galicji i Lodomerii (Monarchia Habsburska, od 1867 r. Austro-Węgry) od Królestwa Polskiego (Imperium Rosyjskie). W tym okresie rzeka była również kluczowym elementem słynnego Trójkąta Trzech Cesarzy w Maczkach, gdzie zbiegały się granice Rosji, Austrii (od 1867 r. Austro-Węgier) i Prus (od 1871 r. Cesarstwa Niemieckiego). Granica ta faktycznie przestała istnieć w 1915 roku, po zajęciu Królestwa Polskiego przez wojska niemieckie i austro-węgierskie w trakcie I wojny światowej.
Co ciekawe, ta rzeka miała burzliwy żywot nie tylko graniczny. Była w przeszłości rzeką spławną. W XIX wieku kursował po niej nawet parowiec, pieszczotliwie nazywany przez miejscowych "czortopchajem", transportujący węgiel i produkty przemysłowe aż do ujścia Przemszy do Wisły.
Ocalały mimo wysadzeń: Wojenne blizny
Trwałość mostu została wielokrotnie przetestowana przez historię - z powodu swojego położenia był on celem sabotażu podczas I Wojny Światowej. W trakcie odwrotu wojsk rosyjskich w sierpniu 1914 roku most został częściowo wysadzony. Rosjanie dążyli do zniszczenia infrastruktury, by utrudnić natarcie wojskom państw centralnych. W dwudziestoleciu międzywojennym most został naprawiony, a w 1973 roku preszedł gruntowny remont. Dziś, mimo wojennych blizn, murowany kolos nadal pozostaje w służbie polskiej kolei. Stanowi żywe świadectwo epoki, w której Zagłębie Dąbrowskie było prawdziwą "granicą" Europy.