Sprawa śmierci Izabeli Zabłockiej z Gryfic. Policja blisko wyjaśnienia tragedii

Co najmniej jedna osoba usłyszała zarzuty w związku ze śmiercią Izabeli Zabłockiej. Mieszkanka Gryfic zaginęła 15 lat temu. Miała wtedy 30 lat. Niedawno udało się odnaleźć ludzie szczątki. Policja podejrzewa, że należą do zaginionej.
PolicjaPolicja
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Tomasz Warszewski
Mariusz Parkitny

W związku ze sprawą angielska policja zatrzymała cztery osoby. Zostały zwolnione do domu, ale co najmniej jedna miała usłyszeć zarzut zabójstwa.

Szczątki znaleziono na jednej z posesji w Derby, gdzie przed laty pani Izabela mieszkała. Wyjechała tam 15 lat temu z Gryfic. Chciała zarobić i wspomóc rodzinę, którą zostawiła w kraju. Do Anglii wyjechała z przyjaciółką. Kobiety były ze sobą związane. Z czasem doszło między nimi do rozstania. Ponoć przyjaciółka poznała mężczyznę, z którym chciała się związać.

Gdy pani Izabela przestała odbierać telefon, rodzina zaczęła jej szukać.

- Zadzwoniłam pod jej angielski numer, odebrała kobieta mówiąca w języku polskim. Nie znałam głosu tej kobiety. To nie partnerka mamy. Zadałam pytanie, czy mogę rozmawiać z mamą, bo to jest w końcu jej numer. Ta kobieta powiedziała, że nie wie o kogo chodzi, że nie zna żadnej Izabeli. I się rozłączyła. Próbowałam dzwonić ponownie, numer był już nieaktywny – tłumaczy pani Katarzyna w programie Interwencja Polsatu

Według angielskiej policji formalne zgłoszenie wpłynęło dopiero w maju br. Na jednej z posesji, gdzie mieszkały kobiety, policja znalazła szczątki kobiety. Prawdopodobnie pani Izabeli.

Jej córka Katarzyna, miała kilka lat, gdy mama wyjechała z Polski. Dziś jest dorosłą kobietą. Chce sprowadzić szczątki mamy do Polski. Ze względów finansowych zorganizowała zbiórkę pieniędzy.

- Zwracam się do Was z najtrudniejszą prośbą w moim życiu. Mam na imię Katarzyna i jestem córką Izabeli Zabłockiej — kobiety, która przez 15 lat była uznana za zaginioną. Niedawno otrzymaliśmy potwierdzenie najgorszego scenariusza – moja mama została brutalnie zamordowana. Nie miałam szansy dorastać przy niej. Jej twarz znam głównie ze starych zdjęć i krótkich wspomnień z dzieciństwa, które coraz bardziej blakną. Nie umiem opisać bólu, jaki noszę w sercu. Mama nie będzie przy mnie w ważnych chwilach — nie zobaczy mojego ślubu, nie pozna swoich wnuków, nie przytuli mnie, kiedy będzie mi źle. Tęsknię za jej głosem, za zapachem jej perfum, za jej śmiechem. Tęsknię za codziennością, którą ktoś mi brutalnie odebrał- wyjaśnia.

- Po miesiącach nadziei, nieprzespanych nocy i modlitw o jej powrót, zostały nam tylko szczątki… i niewyobrażalna pustka. Dziś moim jedynym pragnieniem jest godnie pożegnać moją mamę – oddać jej należny spokój, którego została pozbawiona w tak okrutny sposób- dodaje.

Niestety, koszty związane z pogrzebem mamy przerastają jej możliwości finansowe.

- Wychowała mnie babcia, która aktualnie ma skromną emeryturę, która ledwo wystarcza na życie i leki. Ja jeszcze się uczę. Zbieram środki na kremację, przewiezienie szczątków z Wielkiej Brytanii - Derby do Polski, pochówek oraz pomnik, który będzie ostatnim śladem po mojej ukochanej mamie. Dlatego z całego serca proszę Was o pomoc — każda złotówka, każde udostępnienie tej zbiórki przybliża mnie do tego, by mama w końcu mogła spocząć w pokoju. Nie potrafię opisać pustki, którą czuję. Straciłam kogoś, kogo szukałam przez całe życie — moją mamę, której tak bardzo mi brakowało i która zasługuje na to, by wreszcie spocząć w pokoju. Pomóżcie mi pożegnać ją z godnością - apeluje.

Link do zbiórki pomagam.pl/izabelazablocka

Wybrane dla Ciebie

Warszawa: Pożar przy Lotnisku Chopina. W ogniu stanęło auto dostawcze
Warszawa: Pożar przy Lotnisku Chopina. W ogniu stanęło auto dostawcze
Tylko nieliczni mają ten przywilej. Reszta tkwi w starym porządku
Tylko nieliczni mają ten przywilej. Reszta tkwi w starym porządku
Największe zwycięstwo Chrobrego. Bitwa, o której nie uczą w szkołach
Największe zwycięstwo Chrobrego. Bitwa, o której nie uczą w szkołach
Ruiny pałacu w Juchowie zmienią się w turystyczną atrakcję
Ruiny pałacu w Juchowie zmienią się w turystyczną atrakcję
Parasole, picie dużej ilości wody, korzystanie ze zraszaczy. Zobaczcie, jak mieszkańcy Krakowa radzą sobie z rekordowymi upałami
Parasole, picie dużej ilości wody, korzystanie ze zraszaczy. Zobaczcie, jak mieszkańcy Krakowa radzą sobie z rekordowymi upałami
Pożar w mieszkaniu w Grudziądzu. Sprawna akcja zminimalizowała straty
Pożar w mieszkaniu w Grudziądzu. Sprawna akcja zminimalizowała straty
Polska firma podbija kosmos. Niezwykła technologia trafi na Księżyc
Polska firma podbija kosmos. Niezwykła technologia trafi na Księżyc
Pielęgniarka z Ukrainy skazana przez łódzki sąd za oszustwo
Pielęgniarka z Ukrainy skazana przez łódzki sąd za oszustwo
Park handlowy powstanie w Żorach. "Będzie największy w regionie"
Park handlowy powstanie w Żorach. "Będzie największy w regionie"
Starbucks w Kielcach otwarty już tydzień. Jak sobie radzi?
Starbucks w Kielcach otwarty już tydzień. Jak sobie radzi?
Kto nie ma balkonu, płaci więcej. Nowy absurd rynku mieszkaniowego
Kto nie ma balkonu, płaci więcej. Nowy absurd rynku mieszkaniowego
Suwałki. Brakuje publicznych toalet w mieście
Suwałki. Brakuje publicznych toalet w mieście