Sprzedajesz mieszkanie? Na kupca możesz trochę poczekać
Sprzedaż mieszkań z drugiej ręki wyraźnie spowalnia, co stawia sprzedających w trudnej sytuacji. W miastach takich jak Opole, czas oczekiwania na kupca wynosi obecnie aż 76 dni, co oznacza wzrost o prawie 30 proc. w porównaniu do zeszłego roku. Najszybciej znikają z rynku małe mieszkania, zwłaszcza te w dużych miastach i wymagające remontu. Dane z Otodom pokazują, że kluczowe znaczenie mają nie tylko lokalizacja, ale także metraż i potencjał inwestycyjny.
Coraz dłużej czekamy na kupca
Sprzedający na rynku wtórnym muszą obecnie uzbroić się w cierpliwość. Choć liczba ofert sprzedaży mieszkań pozostaje na stosunkowo wysokim poziomie, proces sprzedaży wyraźnie zwalnia. Mniejsza liczba transakcji sprawia, że mieszkania dłużej pozostają na rynku, a cały proces staje się bardziej wymagający. Zmniejszona aktywność kupujących, co potwierdza mniejsza liczba odpowiedzi na ogłoszenia w maju, wskazuje na ostrożniejsze podejście po stronie popytu.
W kontekście tych zmian realny czas sprzedaży mieszkań staje się kluczowym wskaźnikiem. Właściciele mieszkań w Opolu muszą czekać najdłużej na nabywcę – mediana czasu trwania ogłoszenia wynosi tam aż 76 dni. To o niemal trzy tygodnie więcej niż w Rzeszowie (59 dni) i Szczecinie (56 dni). Z kolei w Poznaniu mieszkania sprzedają się najszybciej, z medianą wynoszącą tylko 38 dni.
Zmiany w czasie sprzedaży
– W ciągu ostatniego roku w niemal wszystkich miastach wojewódzkich mediana czasu trwania ogłoszeń w kategorii „mieszkania na sprzedaż” na rynku wtórnym wzrosła, a sprzedający muszą dziś dłużej czekać na kupujących niż przed rokiem – komentuje Milena Chełchowska, ekspertka rynku mieszkaniowego Otodom – Co jednak istotne, w szerszym ujęciu czas publikacji ogłoszeń zmienia się powoli. W ostatnich sześciu latach tempo wzrostu tego wskaźnika nie przekraczało 1% z kwartału na kwartał, co pokazuje, że rynek wtórny mimo wszystko pozostaje stabilny – dodaje.
W miastach takich jak Gdańsk, Kielce, Opole, Rzeszów i Wrocław mediana czasu sprzedaży mieszkań wydłużyła się o około 30% w porównaniu z II kwartałem 2024 roku. W Białymstoku, Krakowie i Warszawie wzrost ten wynosi 20–25%. Wyjątkiem jest Szczecin, gdzie czas oczekiwania na nabywcę pozostał bez zmian, oraz Bydgoszcz, gdzie mieszkania sprzedają się szybciej niż przed rokiem.
Znaczenie lokalizacji i metrażu
Sprzedaż mieszkań z drugiej ręki w mniejszych miastach to większe wyzwanie. W miastach do 50 tys. mieszkańców ogłoszenia pozostają aktywne średnio przez 65 dni. W średnich miastach czas ten skraca się do 44 dni, a w największych aglomeracjach nabywcę można znaleźć już po około 41 dniach.
Metraż mieszkania również wpływa na tempo sprzedaży. Im większa powierzchnia, tym dłużej trwa znalezienie kupca. W maju 2025 roku mediana czasu publikacji ogłoszenia dla mieszkań o powierzchni powyżej 90 m² wyniosła 69 dni, podczas gdy lokale poniżej 40 m² znajdowały nabywców po zaledwie 46 dniach.
– Na rynku wtórnym doskonale widać, że mniejsze mieszkania sprzedają się szybciej. Wynika to z faktu, że są bardziej dostępne pod względem ceny całkowitej, a tym samym atrakcyjniejsze dla szerokiej grupy kupujących, zarówno inwestorów, jak i osób szukających własnego M. Co ciekawe, na rynku deweloperskim sytuacja wygląda nieco inaczej: choć kawalerki i małe mieszkania rzeczywiście znikają najszybciej, to zaraz po nich kupowane są także te największe. Najdłużej natomiast czekają na nabywców mieszkania średnie o powierzchni od 60 do 90 m². Jednocześnie warto zauważyć, że to właśnie rynek wtórny charakteryzuje się dziś wyraźnie szybszą rotacją ogłoszeń niż rynek deweloperski – komentuje Milena Chełchowska.
Mieszkania do remontu zyskują na popularności
Choć mogłoby się wydawać, że lokale wymagające nakładów finansowych będą czekać na nabywcę dłużej, dane Otodom pokazują coś zupełnie odwrotnego. Mieszkania oznaczone jako „do remontu” znikają z rynku szybciej (50 dni) niż te w lepszym stanie technicznym (52 dni).