Śrem: Wybitny ortopeda Honorowym Obywatelem Miasta
Grono niezwykłych osób, czyli Honorowi Obywatele Śremu
Zaszczytny tytuł Honorowego Obywatela Śremu ustanowiono w 2007 roku i jak do tej pory przyznano go siedmiu osobom. Każda z wyróżnionych osób, to osoba, która swoją pracą, działalnością pozazawodową oraz osobowością jest swoistym ambasadorem Śremu w regionie, Polsce i świecie.
Wśród dotychczas nagrodzonych tym szczególnym tytułem znajdują się:
- prof. Tadeusz Maliński,
- ks. prałat Marian Brucki,
- prof. Zbigniew Kwias,
- Barbara Siwińska,
- prof. Józef Orczyk,
- Danuta Szafrańska.
W czwartek 25 września do zacnego grona Honorowych Obywateli Śremu dołączył prof. dr hab. n. med. Leszek Romanowski, lekarz, ortopeda, traumatolog, innowator i pionier, ceniony specjalista w kraju i za granicą.
Laudacja dla prof. Leszka Romanowskiego
Zanim rozpoczęła się uroczysta chwila nadania laureatowi tytułu Honorowego Obywatela Śremu śremska Rada Miejska podczas nadzwyczajnej sesji, która tak jak i cała uroczystość odbyła się w auli Liceum Ogólnokształcącego im. gen. Józefa Wybickiego, jednogłośnie przyjęła stosowną uchwałę. Uchwała oraz tytuł Honorowego Obywatela Śremu nadany został na wniosek Stowarzyszenia Absolwentów LO w Śremie.
Po przyjęciu uchwały przyszedł czas na laudację, czyli uroczystą mowę pochwalną prezentującą osobę wyróżnioną tytułem Honorowego Obywatela Śremu. O prof. Leszku Romanowskim zebranym w auli liceum opowiedział jego brat - Wojciech, który również jest osobą nietuzinkową w świecie medycyny.
Oprócz przypomnienia wszystkich zasług i dokonań prof. Leszka Romanowskiego, wśród których znalazło się m.in. nowatorskie podejście do ortopedii oraz pionierska w Wielkopolsce operacja replantacji ręki, brat wspomniał również o prywatnej stronie laureata tytułu. Zebrani na sali mogli dowiedzieć się tak o licznych wyróżnieniach i nagrodach wręczonych prof. Leszkowi Romanowskiemu, jak i jego motoryzacyjnej pasji, którą realizuje już od lat dziecięcych.
- Ustawiczny, ciągły inspirator, pomysłodawca, modernizator, człowiek, który zainteresowany jest więcej niż jedną określoną dziedziną (...). Leszek od pierwszych lat lubił cztery kółka (...) zdobył wszystkie kategorie prawa jazdy, a w czasie studiów zrobił kurs motorniczego i w soboty i niedziele jeździł zarobkowo po ulicach miasta Poznania, kierując tramwajem - mówił o bracie Wojciech Romanowski.
- Leszek pełną specjalizację zdobył w 1986 roku, a więc pierwszy stopień specjalizacji z ortopedii, potem drugi stopień. Tytuł doktora medycyny uzyskał w 90 roku, a pracę habilitacyjną w 98 roku. Na podstawie pracy o rekonstrukcji nerwów i technikach mikrochirurgicznych, gdzie wykorzystał szef własnego pomysłu. Być może był to skutek kursu krawiectwa, który zakończył w szkole średniej - dodał laudator i przypomniał, że aktualnie prof. Leszek Romanowski jest dyrektorem Instytutu Ortopedii Wiktora Degi Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, a to tylko jedna z piastowanych przez niego funkcji.
Na koniec swojej przemowy Wojciech Romanowski zwrócił się do brata nie jak członek rodziny, ale mieszkaniec Śremu.
- I na koniec chciałem jeszcze raz pogratulować i podziękować. To pięknie, gdy człowiek jest dumny ze swojego miasta, a ty jesteś zawsze dumny, zawsze to podkreślasz, że pochodzisz ze Śremu i mówisz o tym, że jesteś śremianinem. Gratuluję Ci i jako mieszkaniec Śremu za to dziękuję - powiedział kończąc laudację.
Uroczyste nadanie tytułu Honorowego Obywatela Śremu prof. dr hab. n. med. Leszkowi Romanowskiego
Po takiej przemowie nie pozostało nic innego jak wręczyć prof. Leszkowi Romanowskiemu tytuł Honorowego Obywatela Śremu wraz z poświadczającą to legitymacją oraz statuetką śremskiej wieży ciśnień, która jest szczególnym symbolem miasta.
Tytuł na ręce laureata złożył przewodniczący Rady Miejskiej w Śremie - Tomasz Klaczyński, a legitymację potwierdzającą to Burmistrz Śremu - Grzegorz Wiśniewski.
Obaj w swoich krótkich wystąpieniach, które poprzedziły kulminacyjny moment uroczystości, podkreślali zasługi prof. Romanowskiego i nie kryli dumy, że Śrem jest reprezentowany przez tak nietuzinkowego i utalentowanego człowieka.
"Śrem jest moją ojczyzną i ta ojczyzna wymaga ode mnie i lojalności, i szacunku i honoru"
Podczas czwartkowej uroczystości nie mogło zabraknąć również przemówienia świeżo upieczonego Honorowego Obywatela Śremu. Prof. Leszek Romanowski już na wstępie zaznaczył, że Śrem, jego rodzinne miasto, ma szczególne miejsce w jego sercu. Żartując, podkreślał, że wszędzie, gdzie się pojawia, z dumą mówi o tym, że jest śremianinem.
- Nigdy, w żadnym momencie nie wyobrażałem sobie, będąc tutaj, ucząc się w tych murach i robiąc różne rzeczy nie tylko naukowe, że kiedyś tutaj ja stanę i będę miał możliwość mówienia do tak zacnych osób. Chciałbym wszystkim bardzo podziękować, bo uznanie takie jest wręcz niewyobrażalne, że chcą państwo, żebym tutaj był. To jest dla mnie rzecz zupełnie wyjątkowa - zwrócił się do zebranych prof. Leszek Romanowski i rozpoczął opowieść o swoim dzieciństwie, przyjaźniach, nauce w śremskim ogólniaku, i pierwszych krokach w medycynie.
Słuchając prof. Romanowskiego, można powiedzieć jedno, a mianowicie wszytko co robi, robi z ogromną pasją oraz wrodzoną ciekawością świata i to one zaprowadziły go tam, gdzie jest dziś zawodowo i prywatnie.
- Każde uznanie drugiego człowieka jest niezwykle wartościowe, a uznanie o takim zakresie to chyba trudno zdefiniować. Nie wiem, jakie słowa by to oddały, ale proszę wierzyć jeszcze raz, jestem szczęśliwym człowiekiem. Bardzo państwu dziękuję - powiedział nowy Honorowy Obywatel Śremu.