Staszowscy policjanci pomogli angielskim skautom, którzy brali udział w wyzwaniu
Staszowscy policjanci pomogli angielskim skautom
Skauci z Wielkiej Brytanii wylądowali w Krakowie. Stamtąd pieszo dostali się do powiatu jędrzejowskiego, potem buskiego, noc spędzili w Stopnicy. Następnie, znów pieszo, ruszyli do Staszowa, gdzie chcieli spędzić noc, problem w tym, że nie mieli pieniędzy. Stąd pomysł, by o pomoc poprosić policję. Musieli sobie poradzić, bo taki jest element wyzwania, w którym brali udział. W organizacjach skautowych nosi nazwę Explorer Belt i z grubsza polega na poznawaniu innego kraju i samodzielnym radzeniu sobie z wyzwaniami.
- Młodzi ludzie poprosili o pomoc nas, nie mogliśmy więc odmówić. Komendant i władze miasta zorganizowali dla nich nocleg w jednym z hoteli - opowiada starszy aspirant Joanna Szczepaniak, rzecznik prasowy staszowskiej policji.
Po nocy spędzonej w Staszowie młodzi ludzie udali się do Sandomierza, stamtąd mieli wrócić pociągiem do Krakowa, a stąd do domu.