“Stołeczny Manhattan” z nowym wieżowcem. Zajrzeliśmy do środka The Bridge. Supernowoczesny budynek połączony z zabytkiem
W tym artykule:
Synergia nowego biurowca i klasycznego budynku
Bryłę The Bridge charakteryzuje wyrazisty kształt, przypominający ma przypominać oszlifowany diament. Możemy wejść do budynku z kilku stron. Najbardziej okazały jest hol przy skrzyżowaniu ulic Towarowej i Grzybowskiej, gdzie znajdą się dwie recepcje główne budynku. Od strony placu Europejskiego wejdziemy natomiast do części, która jest budynkiem dawnego wydawnictwa poligraficznego Bellona.
Klatka schodowa wraz z częścią do której wejdziemy jest chroniona przez konserwatora zabytków. Dlatego hol Bellony zdobią kolumnady, posadzki z kamienia i lastryko, sztukaterie i kute żeliwne poręcze. Dokładnie tak jak było w oryginalnej wersji. Przy klatce schodowej urządzono nowe atrium z panoramiczną windą i świetlikiem. Wcześniej ta część była niedostępna. Było tu coś w rodzaju patio, ale nie było ono dostępne. Cały budynek jest połączony z The Bridge, ale komunikacyjnie tylko na parterze.
Trwają prace wykończeniowe
Na 40 piętrach przeznaczonych do komercjalizacji znajduje się w sumie ok. 54 tys. mkw. powierzchni biurowej (ok. 49 tys. The Bridge i ok. 5 tys. Bellona). Ponad połowę z nich wynajął dla siebie Santander i, co ciekawe, będzie mieć do swojej dyspozycji jedyny taras niemal na samym szczycie biurowca. - Aktualnie trwają ostatnie prace wykończeniowe w częściach wspólnych, a także rozpoczął się proces aranżacji powierzchni biurowych najemców - informuje Michał Nitychoruk z firmy Ghelamco.
Jak pisaliśmy rok temu, przy okazji wizyty jeszcze na budowie biurowca, jednym z najciekawszych faktów o powstawaniu The Bridge jest to, że każda jego kondygnacja jest niepowtarzalna – nie ma dwóch identycznych, a mimo to udało się w szczytowym momencie podwyższania budynku o jedną kondygnację w ciągu 4 dni. Stanowiło to spore wyzwanie. Podobnie jak wiatr, który jest mocniejszy wraz z podnoszeniem wysokości, na której odbywają się prace. - Ze względów bezpieczeństwa przy prowadzeniu prac, powyżej pewnych prędkości wiatru po prostu nie jest możliwa praca żurawi lub wind - mówił nam wtedy kierownik budowy obiektu.
Warszawa odzyskuje Plac Europejski
Przez kilka ostatnich lat Plac Europejski nie był tak dostępny jak na samym początku. Sporo miejsca pochłonęło zaplecze budowy obiektu i sam teren budowy. Teraz trwają prace wykończeniowe nad terenami zielonymi i ogólnodostępnymi przed samym budynkiem, a także w stronę serca placu, gdzie znajduje się napis "Kocham Warszawę".
Znajdzie się tam też ponownie instalacja wodna przepływająca przez plac, a całość ma być gotowa w październiku. Warto jednak pamiętać, że w ostatnim wolnym roku placu, przy skrzyżowaniu ulic Grzybowskiej i Wroniej znajdzie się... jeszcze jeden budynek. To może oznaczać kolejne utrudnienia i ograniczenia w dostępności, ale na razie jest to w fazie projektu. Do tego jednak wrócimy w dalszej części tekstu.
Połączony z kilkoma innymi obiektami
Jak podkreśla deweloper, w budynku zainstalowany został nowatorski system kanalizacji podciśnieniowej, który pozwala ograniczyć zużycie wody w toaletach nawet o 75% rocznie. Kompleks jest także zintegrowany z systemem operacyjnym Signal OS, umożliwiającym m.in. bezdotykowe poruszanie się po budynku, zarządzanie mediami, rezerwację sal czy miejsc parkingowych. W trosce o bezpieczeństwo użytkowników zastosowano szereg rozwiązań antywirusowych, takich jak lampy UV montowane w windach oraz centralach wentylacyjnych.
Biurowiec The Bridge (z angielskiego most) połączony jest z trzema innymi budynkami, a w przyszłości najpewniej będzie jeszcze z jednym. Podziemny parking połączony został z Warsaw Spire, czyli stojącym już od niemal 10 lat budynkiem przy Placu Europejskim. Oprócz tego naturalne połączenie z dawną siedzibą wydawnictwa poligraficznego Bellona, remontowaną w sąsiedztwie kamienicą, gdzie powstaną mieszkania na wynajem, a w przyszłości z biurowcem, który ma domknąć Plac Europejski przy skrzyżowaniu ulic Grzybowskiej i Wroniej.
Powstanie tam prawdopodobnie wieża o wysokości mniej więcej 120 metrów. Jej przeznaczenie nie jest jeszcze znane hotelowe lub biurowe. Będzie to najpewniej zależało od tego czy uda znaleźć się najemcę zainteresowanego ewentualną powierzchnią biurową. Budynek będzie nieco wyższy niż sąsiedni hotel Hilton. Zgodnie z założeniem urbanistycznym miasta, że budynki mają rosnąć wraz z zbliżaniem się do Ronda Daszyńskiego. Projektowany obiekt ma też domknąć pierzeję ulicy Wroniej.
Nowoczesne rozwiązania
Budynek już teraz może pochwalić się prestiżowymi certyfikatami i przygotowuje się do uzyskania kolejnych:
- SmartScore,
- WiredScore na maksymalnym, platynowym poziomie,
- WELL, BREEAM, Green Building Standard, DGNB oraz Obiekt bez barier z najwyższą oceną - przygotowaniu.
Do dyspozycji najemców oddano także podziemny parking na 282 samochody i 164 rowery (w tym specjalne strefy dla elektryków), stacje do ładowania pojazdów elektrycznych oraz pełną infrastrukturę dla rowerzystów. W tym ostatnim przypadku składają się na nią nie tylko komfortowe szatnie z natryskami, ale również niespotykane dotąd w polskich biurowcach rozwiązanie wprost z Holandii – wciągarka do rowerów, dzięki której bez użycia siły można przetransportować rower z poziomu ulicy do podziemnego parkingu rowerowego pod wieżowcem, i na odwrót.