Straż akademicka w Poznaniu. Politechnika tłumaczy skąd ten pomysł. Czy inne uczelnie pójdą jej śladem? Znamy odpowiedź!

Od 1 września na kampusie Politechniki Poznańskiej zacznie działać Straż Akademicka, czyli jak tłumaczy uczelnia specjalna formacja mundurowa, której zadaniem będzie ochrona terenów uczelni i dbanie o bezpieczeństwo społeczności akademickiej. Decyzja wzbudziła mieszane reakcje wśród internautów. Czy inne uczelnie w Poznaniu rozważają podobne rozwiązania, co do bezpieczeństwa?
PoznańStraż akademicka w Poznaniu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | uslatar
Maciej Szymkowiak

Nowa służba dla kampusu na Politechnice Poznańskiej

Straż Akademicka Politechniki Poznańskiej liczyć będzie 40 umundurowanych pracowników pod kierownictwem komendanta. Mają oni patrolować teren uczelni przez całą dobę, wspierać organizację wydarzeń akademickich, reagować na incydenty i współpracować ze służbami miejskimi.

Do ich dyspozycji uczelnia przekazała m.in. wykrywacze metali, elektryczne skutery i system bramek bezpieczeństwa w centrum wykładowym. Całość ma być wspierana przez Uczelniane Centrum Monitoringu, które korzysta z około 700 kamer rozmieszczonych na terenie kampusu.

- Straż akademicka to odpowiedź na rosnące wyzwania i zmieniające się otoczenie. Chcemy, aby kampus Politechniki był miejscem bezpiecznym i przyjaznym do nauki, pracy i życia - poinformowały władze Politechniki Poznańskiej.

Mieszane reakcje w sieci

Decyzja uczelni spotkała się z żywą dyskusją w Internecie. Część komentujących uznała, że powołanie takiej formacji to krok w stronę standardów znanych z zagranicy. Nie brakowało jednak głosów krytyki.

- Po wieloletnich badaniach, naukowcom z Politechniki Poznańskiej udało się w końcu stworzyć formację cieszącą się mniejszym szacunkiem nawet od straży miejskiej - ironizował jeden z internautów.

Inny z użytkowników pisał z kolei: - Inicjatywa spoko, bo penerstwo się non stop kręci po kampusie. Bramki w CW (centrum wykładowym - przyp. red.) przerost formy nad treścią.

Jak tłumaczy decyzję Politechnika?

O szczegóły zapytaliśmy Politechnikę Poznańską. Jak wyjaśnia przedstawicielka uczelni, zatrudnieni w Straży Akademickiej są pracownikami PP z doświadczeniem w branży ochroniarskiej, część z nich figuruje na Liście Kwalifikowanych Pracowników Ochrony.

- Głównym powodem powołania Straży Akademickiej jest chęć zwiększenia bezpieczeństwa i porządku na terenie Uczelni w odniesieniu do studentów, pracowników jak i całej społeczności akademickiej - wyjaśnia Adrianna Matuszczak, starszy referent Politechniki Poznańskiej. - To odpowiedź na rosnące potrzeby w kontekście m.in. otwartego charakteru Uczelni i konieczność zapewnienia bezpiecznych oraz komfortowych warunków do studiowania i pracy. Kampus Politechniki Poznańskiej to ok. 20 ha powierzchni, kilkadziesiąt budynków, ponad 14 tys. studentów i prawie 2,5 tys. pracowników. Wzorem innych uczelni w Polsce (np. Politechnika Warszawska, SGGW), jak i za granicą, Politechnika Poznańska powołała Straż Akademicką dla zwiększenia bezpieczeństwa.

Dodaje, że uczelnia dotychczas korzystała z usług firm ochroniarskich w ramach outsourcingu, a utworzenie własnej formacji pozwoli na bliższą i bardziej skuteczną relację z akademicką społecznością.

- Od lat Uczelnia ma już więc budżet na tzw. ochronę. Zasadniczą zmianą jest zatem przejście na własną Straż Akademicką PP w miejsce dotychczasowej zewnętrznej firmy ochroniarskiej. Pracownicy zostali przeszkoleni i odpowiednio wyposażeni. Zgodnie z ideą "Zielonego Kampusu" Straż Akademicka została wyposażona w skutery elektryczne, którymi będzie poruszać się po terenie Kampusu. Liczymy, że bezpośrednia relacja pracowników Straży z Uczelnią przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa całej społeczności akademickiej PP. - podkreśla Maatuszczak.

Co na to inne uczelnie?

Zapytane przez nas poznańskie uczelnie na razie nie planują tworzenia własnych straży akademickich.

- Uniwersytet Ekonomiczny w Poznaniu nie planuje uruchomienia straży akademickiej. Całodobową ochronę zapewnia firma ochroniarska - mówi Ewa Paluch, rzeczniczka UEP.

W podobnym tonie odpowiedział Uniwersytet Medyczny w Poznaniu i Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu.

- Uczelnia nie planuje tworzenia własnej straży akademickiej. Teren kampusu UMP ma całodobową ochronę oraz monitoring. W kolejnym przetargu planujemy rozszerzenie zakresu ochrony. Dodatkowo dla pracowników prowadzone są kursy samoobrony i postępowania w sytuacjach zagrożenia - tłumaczy prof. dr hab. Ewelina Gowin, rzecznik Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu.

Czytaj także: Spór o osiem minut. Pociągi ze Śremu do Poznania ominą Czempiń?

- Na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu kwestie bezpieczeństwa i ochrony infrastruktury są zabezpieczone poprzez stałą współpracę z profesjonalną, zewnętrzną firmą ochroniarską. System ten sprawdza się w praktyce, skutecznie realizując swoje zadania zarówno w codziennym funkcjonowaniu uczelni, jak i podczas organizacji wydarzeń akademickich. W związku z tym nie planujemy powoływania odrębnej formacji w rodzaju straży akademickiej - wyjaśnia Iwona Cieślik, rzeczniczka UP w Poznaniu.

Z kolei Uniwersytet im. Adama Mickiewicza nie wyklucza powołania wewnętrznych struktur bezpieczeństwa związanych z bezpieczeństwem fizycznym pracowników i studentów w przyszłości.

- Aktualnie wdrażane są natomiast inne formy poprawy bezpieczeństwa i komfortu pracy oraz studiowania w kampusach UAM, m.in. przyciski antynapadowe, identyfikatory, szkolenia pracowników, zmienia się także rola portierni. W listopadzie planowana jest także kampania pod hasłem "Bezpiecznie na UAM" w ramach której odbędą się warsztaty, pokazy i spotkania informacyjne dotyczące bezpiecznej pracy i studiów w Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza. - przekazuje Małgorzata Rybczyńska, rzeczniczka prasowa UAM. - Ponadto obowiązują porozumienia z Policją oraz Strażą Miejską Miasta Poznania, które ułatwiają szybkie i skuteczne interweniowanie tych służb na terenach należących do UAM.

Wybrane dla Ciebie

Hodowla bydła: KRIR apeluje o krótszy okres międzywycieleniowy
Hodowla bydła: KRIR apeluje o krótszy okres międzywycieleniowy
Gdańsk: Kradł piwa, bił i groził. Teraz odpowie przed sądem
Gdańsk: Kradł piwa, bił i groził. Teraz odpowie przed sądem
Pleszew: Narodowe Czytanie z Jarosławem Boberkiem
Pleszew: Narodowe Czytanie z Jarosławem Boberkiem
Kielce: Międzynarodowy Dzień Udzielania Pierwszej Pomocy
Kielce: Międzynarodowy Dzień Udzielania Pierwszej Pomocy
Lublin: Gdzie na grzyby? Oto sprawdzone miejsca na udane grzybobranie
Lublin: Gdzie na grzyby? Oto sprawdzone miejsca na udane grzybobranie
ŁKS Łomża w hitowym meczu z liderem. Jagiellonia II, Wigry Suwałki i KS Wasilków zagrają u siebie
ŁKS Łomża w hitowym meczu z liderem. Jagiellonia II, Wigry Suwałki i KS Wasilków zagrają u siebie
Grybów: Weekend pełen gwiazd. Wystąpią m.in. Ich Troje i Cleo
Grybów: Weekend pełen gwiazd. Wystąpią m.in. Ich Troje i Cleo
Szafranki: Wypadek. Kierowca uderzył w drzewo. Cztery osoby ranne
Szafranki: Wypadek. Kierowca uderzył w drzewo. Cztery osoby ranne
Wrocław: Wypadek na skrzyżowaniu ul. Pułaskiego i Kościuszki
Wrocław: Wypadek na skrzyżowaniu ul. Pułaskiego i Kościuszki
Łódź: Rekord Guinnessa można podziwiać jeszcze tylko przez miesiąc
Łódź: Rekord Guinnessa można podziwiać jeszcze tylko przez miesiąc
Kowale: Biuro Obsługi Mieszkańców. Załatwisz tam wiele spraw
Kowale: Biuro Obsługi Mieszkańców. Załatwisz tam wiele spraw
Tarnów: W tym roku padł absolutny rekord! Miasto odwiedzili turyści z 60 krajów z całego świata. W czołówce TCI znaleźli się Włosi i Amerykanie!
Tarnów: W tym roku padł absolutny rekord! Miasto odwiedzili turyści z 60 krajów z całego świata. W czołówce TCI znaleźli się Włosi i Amerykanie!