Sulechów: Dramatyczne chwile i szybko akcja ratunkowa

Niepokój bliskich, zamknięte drzwi i brak kontaktu. Tak zaczęła się interwencja sulechowskich policjantów, która szybko przerodziła się w działania wymagające zdecydowania, współpracy i zachowania „zimnej krwi”.
 Fot. Licencjodawca
poscigi.pl
Fot. Licencjodawca

W wtorek, 12 sierpnia, wieczorem do komisariatu w Sulechowie zgłosił się mężczyzna, który poinformował, że od rana nie ma kontaktu ze swoim 50-letnim krewnym. Poinformował, mężczyzna dzień wcześniej uskarżał się na bóle głowy i był u lekarza. Dyżurny skierował na miejsce sierżanta sztabowego Filipa Żyborta oraz sierżant Oliwię Kochanowską.

Sulechów. Policjanci ruszyli na ratunek

Policjanci szybko dotarli pod wskazany adres. Na miejscu nikt nie otwierał. – Z uwagi na realne zagrożenia życia policjanci wspólnie ze strażakami siłowo weszli do mieszkania – mówi mł. asp. Anna Baran z zespołu prasowego zielonogórskiej policji. Wewnątrz zauważyli leżącego na ziemi mężczyznę. Patrolowcy próbowali nawiązać kontakt z 50-latkiem, jednak okazało się, że jest on nieprzytomny. Miał słabo wyczuwalny puls i płytki oddech. Policjanci natychmiast ułożyli go w pozycji bezpiecznej i udrożnili drogi oddechowe. Do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego mundurowi cały czas monitorowali stan 50-latka. Mężczyzna trafił do szpitala w Zielonej Górze.

– Właściwe działania sulechowskich policjantów uratowały ludzkie życie – podała mł. asp. Baran. Dzięki szybkiej ocenie sytuacji, natychmiastowym wezwaniu innych służb i właściwe przeprowadzany czynności policjanci udowodnili, że w kryzysowych sytuacjach działają sprawnie i skutecznie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Bolemin: Tragiczny pożar w hotelu pracowniczym. Nie żyje jedna osoba
Bolemin: Tragiczny pożar w hotelu pracowniczym. Nie żyje jedna osoba
Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Malbork: Najpierw laboratorium, teraz dilerzy. 28-latek nie chciał otworzyć, więc policjanci weszli z drzwiami
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Konstancin-Jeziorna: 47-latka wpadła do rzeki. Wyziębiona trafiła do szpitala
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Gorzów: Strażacy mają pełne ręce roboty. Dwa nocne pożary, jeden w Boleminie, drugi przy ul. Mierniczej
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Zduńska Wola: Fontanna już zdobi centrum. Kończy się przebudowa placu Wolności
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Płock: Pościg za kradzionym bmw. Kierowca zatrzymał się dopiero po strzałach policji
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Wypadek na A1 w stronę Katowic. Są utrudnienia, w ciężarówce wystrzeliła opona
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Radom: Pożar w komendzie. Strażacy i policjanci ćwiczyli na wypadek zagrożenia
Konin: Premiera filmu o Janie Sznajderze
Konin: Premiera filmu o Janie Sznajderze
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Polskie kluby wspierają kobiety. Różowy październik
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Janki: Aby uniknąć zderzenia, uciekł na bok i spadł autem z nasypu do rowu melioracyjnego
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna
Warszawa: Tragedia na Bielanach. Nie żyje 41-letni mężczyzna