Sulmierzyce od roku sparaliżowane. Mieszkańcy mają dość archeologów

Mieszkańcy Sulmierzyc skarżą się, że ich główna droga jest zamknięta od ponad roku, do tego wprowadzono niebezpieczne objazdy, a fundamenty budynków są podmywane. Wszystko przez przedłużające się prace archeologiczne na drodze wojewódzkiej nr 444.
zakaz przejściazakaz przejścia
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maciej Szymkowiak

Znalezisko z przeszłości

Sytuacja w Sulmierzycach trwa od połowy 2024 roku, kiedy to podczas modernizacji drogi wojewódzkiej nr 444 natrafiono na fragmenty drewnianej nawierzchni z XV lub XVI wieku. Zgodnie z przepisami, inwestycję wstrzymano, a miejsce objęto nadzorem konserwatorskim. Rozpoczęto badania archeologiczne, które – choć legalne – skutecznie unieruchomiły całe miasto.

Jak informuje portal ostrow.24.tv lokalna społeczność coraz głośniej wyraża swoje niezadowolenie. Na jednym z nagrań w mediach społecznościowych widać mieszkańców wyrażających frustrację wobec konserwatora zabytków, który – według nich – „traktuje teren jak prywatny folwark”.

Po zamknięciu głównej drogi wyznaczono objazd przez ul. Polną. Droga ma być wąska, pełna dziur i nierówności, przez co stanowi zagrożenie dla kierowców. Mieszkańcy donoszą także o realnym zagrożeniu katastrofą budowlaną. Niezabezpieczony rów wykopany przy jednej z posesji ma coraz bardziej podmywać fundamenty pobliskich budynków.

Co na to władze?

Portal ostrow.24.tv. informuje, że Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu przekazał, że ratownicze badania archeologiczne potrwają do końca sierpnia 2025 roku, a całość prac remontowych ma się zakończyć dopiero w grudniu przyszłego roku. Do tej pory wykonawca zainstalował system odwodnienia i wprowadził ograniczenia ruchu ciężarowego na objazdowej ul. Polnej, gdzie nawierzchnię wzmocniono tłuczniem.

Społeczność Sulmierzyc żąda natomiast m.in.:

  • skrócenia czasu prac archeologicznych,
  • natychmiastowego zabezpieczenia groźnych wykopów,
  • trwałego rozwiązania problemu objazdu,
  • realnego dialogu z konserwatorem i władzami.

Wybrane dla Ciebie

Kierowca mazdy nagle zjechał z drogi i rozbił się na drzewie. Mężczyzna zginął
Kierowca mazdy nagle zjechał z drogi i rozbił się na drzewie. Mężczyzna zginął
Wrocław: Plac Solny ożył dzięki niepowtarzalnym rękodziełom i twórcom
Wrocław: Plac Solny ożył dzięki niepowtarzalnym rękodziełom i twórcom
Kielce: Drugi dzień Harcerskiego Festiwalu
Kielce: Drugi dzień Harcerskiego Festiwalu
Wrocław: Niedzielne śniadania w plenerze
Wrocław: Niedzielne śniadania w plenerze
Brenna: Zmagania górali w koszeniu łąki
Brenna: Zmagania górali w koszeniu łąki
Niegosławice: XIV Święto Pieśni i Muzyki Świętokrzyskiej. Potańcówka i wiele atrakcji
Niegosławice: XIV Święto Pieśni i Muzyki Świętokrzyskiej. Potańcówka i wiele atrakcji
Łany: Osobówka wbiła się w betonowy płot i stanęła w ogniu
Łany: Osobówka wbiła się w betonowy płot i stanęła w ogniu
Mińsk Mazowiecki: Pożar jest nieopanowany. Na miejscu działa już ponad 40 zastępów
Mińsk Mazowiecki: Pożar jest nieopanowany. Na miejscu działa już ponad 40 zastępów
Limity przelewów w bankach w 2025 roku. Takie kwoty możesz wypłacić
Limity przelewów w bankach w 2025 roku. Takie kwoty możesz wypłacić
Dni Fałkowa w deszczu i słońcu. Mimo zmiennej aury do parku przybyły tłumy
Dni Fałkowa w deszczu i słońcu. Mimo zmiennej aury do parku przybyły tłumy
Zawory: W miejscowości poświęcono odrestaurowaną figurę św. Antoniego z Padwy
Zawory: W miejscowości poświęcono odrestaurowaną figurę św. Antoniego z Padwy
Interwencje strażaków i zerwane linie energetyczne po dwugodzinnej burzy
Interwencje strażaków i zerwane linie energetyczne po dwugodzinnej burzy