Supraśl: Uroczystość w Akademii Supraskiej. Bezcenna księga z 1791 roku wróciła do Supraśla po blisko 230 latach

W Akademii Supraskiej odbyła się wzruszająca uroczystość przekazania wyjątkowej księgi cerkiewnej z 1791 roku. Pani Gisela Habekost z Dortmundu podjęła decyzję o zwrocie tego bezcennego dzieła do miejsca jego pochodzenia - Biblioteki Monasteru Zwiastowania Najświętszej Marii Panny.
Bezcenna księga z 1791 roku wróciła do Supraśla po blisko 230 latachKsięga przez dziesięciolecia pozostawała w posiadaniu rodziny pani Habekost
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Agnieszka Domanowska
Agnieszka Domanowska
  • Bezcenna księga z 1791 roku wróciła do Supraśla po blisko 230 latach
  • Bezcenna księga z 1791 roku wróciła do Supraśla po blisko 230 latach
  • Bezcenna księga z 1791 roku wróciła do Supraśla po blisko 230 latach
  • Bezcenna księga z 1791 roku wróciła do Supraśla po blisko 230 latach
[1/4] Księga przez dziesięciolecia pozostawała w posiadaniu rodziny pani Habekost Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Agnieszka Domanowska

Księga przez dziesięciolecia pozostawała w posiadaniu rodziny pani Habekost. Jak wspomina darczyńczyni, książka miała "bardzo tajemniczą historię", której do końca nie zna.

"To skandal". Nagrała to co działo się przed paczkomatem. Mamy komentarz Inpostu

- Została uratowana przez mojego dziadka, człowieka głęboko wierzącego, który traktował ją jako biblię lub dzieło biblijne. Przez lata moja rodzina nazywała ją "Starą Biblią", nie znając jej prawdziwej treści ani pochodzenia - wspominała Gisela Habekost.

Dopiero w latach 80. XX wieku historycy ustalili, że to dzieło pochodzi z drukarni supraskiej. Okazało się, że księga zawiera homilie świętego Efrema Syryjczyka z 1791 roku, napisane w języku cerkiewnosłowiańskim. Została wydana dla starowierców, wyznawców starej wiary prawosławnej, którzy z Rygi przyjeżdżali na teren Polski i osiedlali się we wsiach jak Wojnowo czy Gabowe Grądy.

Świadectwo działalności oficyny supraskiej

Profesor Aleksander Naumow, literaturoznawca, podkreślił znaczenie tej księgi w kontekście historii drukarni supraskiej. Oficyna powstała pod koniec XVII wieku, gdy grekokatolicy zrozumieli potrzebę kontynuowania tradycji słowiańskiej i prawosławnych korzeni. Od 1699 roku drukarnia funkcjonowała nieprzerwanie przez ponad sto lat.

Księga stanowi przykład dbałości bazylianów o zachowanie tradycji wschodniego chrześcijaństwa.

- W tym czasie drukarnia supraska równocześnie wydawała dzieła w języku polskim, w tym słynny przekład "Podróży Guliwera", co pokazuje jej otwartość na nowe prądy kulturowe przy jednoczesnym kultywowaniu dawnych tradycji - mówił profesor Naumow,

Symbol pojednania między narodami

Podczas uroczystości pani Habekost podkreśliła symboliczny wymiar tego gestu. Nawiązała do trudnej historii polsko-niemieckiej, wskazując, że zwrot księgi jest wyrazem dążenia do życia w pokoju i przyjaźni między narodami.

- Pomimo pewnych różnic w praktykowaniu naszej religii, jesteśmy przekonani, że każdy człowiek jest stworzeniem Bożym - mówiła darczyńczyni. - Cieszę się, że po tylu latach, dzięki mojej rodzinie ta księga wróciła do domu...

Sprawdź kto zarządza prawosławnymi parafiami w Białymstoku. Oto przegląd białostockich cerkwi i proboszczów. Pełna lista! | Kurier Poranny

Najstarsza księga w zbiorach

Ksiądz Jarosław Jóźwik, kanclerz Akademii Supraskiej, potwierdził, że przekazana księga jest obecnie najstarszą oryginalną pozycją w zbiorach biblioteki klasztornej. Dzieło, mimo swojego wieku, zachowało się w dobrym stanie dzięki trosce kolejnych pokoleń. Zawiera homilie skierowane do osób potrzebujących wiedzy religijnej, pochodzące z dwóch tradycji - antiocheńskiej i jerozolimskiej.

Biblioteka Supraska, licząca obecnie około dziesięciu tysięcy skatalogowanych pozycji, powstaje głównie dzięki prywatnym darowiznom. Do zbiorów trafiają księgi od emigrantów polskich z Londynu, a także od współczesnych darczyńców z różnych krajów.

- Księgi nie potrafią leżeć, ale uwielbiają podróżować. Dzisiejsza uroczystość stała się doskonałym przykładem tego, że książki potrafią odnaleźć swoją właściwą drogę i powrócić tam, gdzie znajduje się ich źródło - mówił ksiądz Jarosław Jóźwik.

Ceremonia przekazania księgi była możliwa dzięki pomocy pani Gabrieli Ziai, tłumaczki i przyjaciółki darczyńczyni, która umożliwiła nawiązanie kontaktu z klasztorem i przeprowadzenie całej procedury zwrotu.

Wybrane dla Ciebie
Skarżysko-Kamienna: Huczne Andrzejki w II LO
Skarżysko-Kamienna: Huczne Andrzejki w II LO
Wapno: Miasto szykuje się do świąt Bożego Narodzenia
Wapno: Miasto szykuje się do świąt Bożego Narodzenia
Szczecinek: Mają pamięć do twarzy. Drogowy recydywista w rękach policji
Szczecinek: Mają pamięć do twarzy. Drogowy recydywista w rękach policji
Włocławek: Nocna sprzedaż alkoholu pod oceną mieszkańców. Znamy wyniki konsultacji
Włocławek: Nocna sprzedaż alkoholu pod oceną mieszkańców. Znamy wyniki konsultacji
Polskie premiery operowe: "Salome" w Operze Wrocławskiej
Polskie premiery operowe: "Salome" w Operze Wrocławskiej
Dieta bogata w probiotyki. Jakie produkty wprowadzić do jadłospisu?
Dieta bogata w probiotyki. Jakie produkty wprowadzić do jadłospisu?
Bombardowali nieskutecznie bramkę przeciwnika. W końcówce przypieczętowali wynik
Bombardowali nieskutecznie bramkę przeciwnika. W końcówce przypieczętowali wynik
Bytom: Czarodziejska Komnata. Otwarto miejsce dla fanów Harry'ego Pottera
Bytom: Czarodziejska Komnata. Otwarto miejsce dla fanów Harry'ego Pottera
Łódź: 29 listopada dniem otwartym w Muzealnej Zajezdni Brus. Będzie kursował stary tramwaj do Konstantynowa, nie trzeba kasować biletów
Łódź: 29 listopada dniem otwartym w Muzealnej Zajezdni Brus. Będzie kursował stary tramwaj do Konstantynowa, nie trzeba kasować biletów
Tarnobrzeg: Siarkowi górnicy spotkali się na Biesiadzie Piwnej z okazji "Barbórki"
Tarnobrzeg: Siarkowi górnicy spotkali się na Biesiadzie Piwnej z okazji "Barbórki"
Jasło: Sąd skazał lekarza. 32-letnia kobieta zmarła po wypisaniu ze szpitala. Doktor zapowiedział złożenie apelacji od wyroku
Jasło: Sąd skazał lekarza. 32-letnia kobieta zmarła po wypisaniu ze szpitala. Doktor zapowiedział złożenie apelacji od wyroku
Warszawa: Pożar w studiu nagrań na Żoliborzu. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej
Warszawa: Pożar w studiu nagrań na Żoliborzu. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀