Suwałki: Mieszkania dla migrantów po konsultacjach społecznych. Tak zdecydowali miejscy radni
Po kilku miesiącach dyskusji i napięć związanych z planami utworzenia w Suwałkach Centrum Integracji Cudzoziemców, Rada Miejska przyjęła uchwałę, która kończy spór, choć nie w pełni zadowala wszystkie strony. Radni zdecydowali, że w przypadku decyzji dotyczących zakwaterowania cudzoziemców w miejskich nieruchomościach prezydent będzie wzywany do przeprowadzania konsultacji społecznych.
Od protestu do kompromisu
Sprawa rozpoczęła się wiosną tego roku, kiedy grupa mieszkańców złożyła obywatelski projekt uchwały przewidujący całkowity zakaz zakwaterowania cudzoziemców w obiektach należących do miasta. Pod inicjatywą podpisało się blisko 2200 osób. Projekt miał być formą sprzeciwu wobec planów utworzenia w Suwałkach Centrum Integracji Cudzoziemców. Przypomnijmy, że grupa mieszkańców uczestniczyła w sesjach, a także zorganizowała kilkusetosobową demonstrację pod ratuszem.
Choć ostatecznie centrum nie zostało powołane, mieszkańcy nie wycofali swojego wniosku. Jednak proponowany przez mieszkańców zakaz był niezgodny z prawem i nie miałby szans wejść w życie. Dlatego po serii spotkań i dyskusji wypracowano kompromisową wersję uchwały.
Rada przyjęła uchwałę prawie jednogłośnie
Nowe rozwiązanie, przyjęte przez radnych na ostatniej sesji nie wprowadza zakazu, ale zobowiązuje Radę do apelowania do prezydenta, aby przed ewentualnym zakwaterowaniem cudzoziemców ogłaszał konsultacje społeczne. Za uchwałą opowiedziała się niemal cała Rada Miejska - jeden radny wstrzymał się od głosu.
- Na pewno nie jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani, bo chcieliśmy, żeby ten projekt wyglądał inaczej. Ze względów formalno-prawnych podobno nie był możliwy do przeprocesowania w takiej formie o jaką nam chodziło. Cieszymy się, że w końcu radni zdecydowali się współpracować z mieszkańcami - komentowała Jolanta Radzewicz-Klonowska, jedna z mieszkanek, która ubiegała się o uchwałę.
Prezydent: "Na razie nie ma potrzeby"
Prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz, ocenia uchwałę jako kompromis, ale zaznacza, że nie widzi obecnie powodu, by ją realizować.
- Nikt nie proponuje mi zakwaterowania nielegalnych migrantów, więc nie ma podstaw, by organizować konsultacje - wyjaśniał włodarz.
Warto dodać, że uchwała nie obliguje prezydenta do organizacji konsultacji społecznych. Może, ale nie musi je przeprowadzić.