Świecko: Polak wpadł w kradzionym aucie naćpany kilkoma narkotykami
Funkcjonariusze Straży Granicznej ze Świecka, 17 października, podczas kontroli granicznej zatrzymali jadącego z Niemiec osobowego forda, którym kierował 51-letni Polak, podróżujący wraz z pasażerką, również obywatelką Polski. Jak się okazało, pojazd pochodził z kradzieży na terenie Niemiec, a sam kierowca był poszukiwany dwoma listami gończymi. Funkcjonariusze zwrócili uwagę na podrobione tablice rejestracyjne oraz nieoryginalny kluczyk w stacyjce. Szybko ustalono, że samochód figuruje w systemach jako skradziony.
czytaj też Policjanci niedowierzali. 48-latek jechał złomem z czterema różnymi oponami, szyba trzymała się na piance montażowej
W trakcie przeszukania pojazdu znaleziono również oryginalny niemiecki dowód rejestracyjny oraz narkotyki należące do kierowcy i jego pasażerki. Dalsze ustalenia wykazały, że 51-latek nie ma uprawnień do prowadzenia jest poszukiwany przez organy ścigania za łamanie zakazów sądowych. Mężczyzna został zatrzymany pod zarzutem paserstwa, posiadania narkotyków oraz prowadzenia pojazdu bez uprawnień. Kierujący był również naćpany marihuaną, amfetamina oraz ekstazy. Kobietę natomiast zatrzymano za próbę przewozu środków odurzających. Oboje zatrzymanych przekazano funkcjonariuszom policji w Słubicach, którzy prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
Strażnicy graniczni ze Świecka trzy dni później, 20 października, również podczas kontroli granicznej zatrzymali 26-letniego obywatela Ukrainy, który próbował wjechać do Polski skradzionym na terenie Niemiec ciężarowym mercedesem. Podczas kontroli funkcjonariusze zwrócili uwagę na uszkodzoną stacyjkę oraz podrobiony kluczyk w pojeździe. Kierowca nie miał żadnych dokumentów ciężarówki, ani innego dowodu potwierdzającego jego prawo do dysponowania samochodem. W trakcie dalszych czynności okazało się, że mercedes figuruje jako skradziony w Niemczech. Ukrainiec został zatrzymany. Podczas przesłuchania oświadczył, że miał jedynie przewieźć pojazd do Polski. Mężczyźnie zostały przedstawione zarzuty paserstwa. Dodatkowo z uwagi na zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego w Polsce wobec cudzoziemca wydano decyzję administracyjną o konieczności opuszczenia Polski. W konsekwencji obywatel Ukrainy został doprowadzony do granicy i przekazany tamtejszym służbom.
– Łączną wartość zabezpieczonych pojazdów oszacowano na 150 tys. zł. Samochody zostały odholowane i zabezpieczone na policyjny parkingu – mówi st. chor. szt. Małgorzata Potoczna z zespołu prasowego Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej w Krośnie Odrzańskim.