Świętochłowice: Remont na Bytomskiej dobiega końca. "Rekordowe tempo remontu" Drogopolu. Będą też zmiany przy DTŚ

Drogopol kończy prace na Bytomskiej w Świętochłowicach. Fragment ulicy od wysokości stacji Circle K do skrzyżowania z Powstańców przechodzi generalny remont. Nie tylko wymieniono nawierzchnię, ale m.in. poszerzono ulice, wymieniono oświetlenie, podziemną infrastrukturę sieciową. Przy okazji prac Tramwaje Śląskie wyremontowały także swoje torowisko. Termin realizacji wyznaczono na listopad 2026 roku. Drogopol jednak zakończy inwestycję w Świętochłowicach o wiele wcześniej.

- Jesteśmy na ukończeniu prac. Planujemy wdrożyć ruch na Bytomskiej już w październiku. Pozostało nam ułożenie warstwy ścieralnej na nitce wschodniej - to chcemy zrobić jeszcze we wrześniu. Po tym czeka nas tylko nasadzenia zieleni i wdrożenie docelowej organizacji ruchu, a także odbiory - poiwiedział "Dziennikowi Zachodniemu" Tomasz Baron kierownik robót drogowych na Bytomskiej z firmy Drogopol.

Katarzyna Tomczyk kierownik biura prezydenta miasta podaje z kolei, że wszystkie prace powinny zakończyć się do końca tego roku. Wskazuje, że bliski termin końca prac oznacza "rekordowe tempo remontu i finisz kilka miesięcy przed terminem".

Przy podpisywaniu umowy z Drogopolem na ponad 26 milionów złotych prezydent Daniel Beger mówił o potrzebie udrożnienia ruchu na Bytomskiej. 95 proc. tej kwoty to środki z Polskiego Ładu. Ulicą jeździ wiele mieszkańców Bytomia i Piekar, chcąc dotrzeć do DTŚ. Rola ulicy wzrosła jeszcze bardziej po zamknięciu estakady w Chorzowie i konieczności zjechania z DK 79. Dzięki przebudowie ma się zwiększyć przepustowość w obrębie węzła DTŚ - Bytomska - Krasickiego. Wymagającym zadaniem były prace na wiadukcie przebiegającym nad "średnicówką".

Kierowców z pewnością ucieszy fakt, że już wkrótce, jadąc od strony centrum miasta, będą mogli korzystać z dodatkowego pasa skrętu w lewo w kierunku Gliwic. Dodatkowo na przebudowanym odcinku funkcjonować będą po dwa pasy dla kierunku północ-południe oraz wydzielone pasy dla lewoskrętów zarówno w Krasickiego, jak i w ul. Parkową - przekazała "Dziennikowi Zachodniemu" Katarzyna Tomczyk.

Niektóre z miejsc "urosły" nawet o ok. 30 procent. Przykładowe dane, wysłane nam przez ratusz, mówią o poszerzeniu:

• zjazdu w lewo z ul. Bytomskiej na DTŚ w stronę Gliwic, gdzie szerokość jezdni na wiadukcie zwiększono z 7 do 9 m (z 2 pasów do 3),
• szerokości jezdni w rejonie OSiR "Skałka" - z 10,5 m do 15 m (z 3 pasów do 5),
• szerokości jezdni w rejonie pomiędzy DTŚ, a ul. Krasickiego zwiększonej z 10,5 m do 15 m (z 3 pasów do 5).

Aby wylać warstwę ścieralną na jezdni, którą obecnie jest poprowadzony ruch, trzeba zmienić na krótki czas organizację ruchu. Kierowcy po raz ostatni muszą przygotować się na utrudnienia. 25 września zablokowane zostaną zjazdy z DTŚ od strony Katowic. Na Bytomską ze średnicówki wjedziemy za to od strony Rudy Śląskiej.

Chcąc dotrzeć do Katowic możemy zjechać poprzez stację Circle K (dojeżdżając od strony osiedla i ul. Granitowej), a zjechać na Świętochłowice - jadąc z tego kierunku - zjazdem na Przemysłową.

W dalszej perspektywie świętochłowicki ratusz chciałby kontynuować prace na Bytomskiej. Ulica ciągnie się - jak sama nazwa wskazuje - aż do Bytomia. Na razie nie ma jednak konkretnej daty rozpoczęcia kolejnego etapu.

- Miasto posiada kompletną dokumentację techniczną przebudowy ul. Bytomskiej wraz z decyzją ZRiD aż do granicy z Bytomiem. Termin realizacji kolejnego etapu uzależniony jest od możliwości zapewnienia finansowania zadania i obecnie nie można go precyzyjnie określić. Każdy kolejny etap prac jest funkcyjnie i jakościowo powiązany - mówi Katarzyna Tomczyk.

Dodaje, że każdy etap prac ma jednocześnie dwa zadania: polepszać i przyśpieszać komunikację oraz zwiększać bezpieczeństwo kierowców, rowerzystów i pieszych.