Szczecinek: Bon ciepłowniczy nie dla mieszkańców. Za tanie ciepło
W tym artykule:
Jak informuje szczecinecki ratusz, bon ciepłowniczy nas nie dotyczy, ponieważ stawki za ciepło w miejskich kotłowniach są znacznie poniżej ustawowych progów uprawniających do dopłat. Obecne taryfy Miejskiej Energetyki Cieplnej w Szczecinku wynoszą od około 80 do 115 zł za gigadżul (GJ). Tymczasem pierwszy próg ustawowy, od którego przysługuje bon, zaczyna się dopiero przy 170 zł/GJ. Dla porównania, w niektórych polskich miastach mieszkańcy płacą dziś ponad 230 zł/GJ – tam bon będzie realną pomocą. W Szczecinku nie ma takiej potrzeby.
W praktyce jednak, jak tłumaczy biuro prasowe Urzędu Miasta, cena ciepła systemowego w Szczecinku jest znacząco niższa od wartości progowej, co automatycznie wyklucza lokalnych odbiorców z prawa do dopłat. Mieszkańcy podłączeni do miejskiej sieci nie muszą więc wypełniać wniosków ani śledzić terminów naborów, bo po prostu nie kwalifikują się do programu.
Miejska Energetyka Cieplna utrzymuje stabilne i umiarkowane stawki nieprzypadkowo. Spółka zawdzięcza to wcześniejszym kontraktom na paliwo, rozsądnej polityce zakupowej i inwestycjom w efektywność energetyczną.
Utrzymujemy umiarkowane stawki dzięki wcześniejszym kontraktom na opał i efektywnemu wykorzystaniu uprawnień do emisji CO₂ – podkreśla w komunikacie biuro prasowe Urzędu Miasta. W praktyce oznacza to, że Szczecinek nie odczuł drastycznych wzrostów cen, jakie dotknęły wiele innych miejscowości w Polsce.
Choć mieszkańcy Szczecinka nie otrzymają rządowych dopłat, to w tym przypadku brak bonu jest dobrą wiadomością. Ogrzewanie w naszym mieście pozostaje jednym z najtańszych w regionie, a polityka cenowa MEC chroni domowe budżety skuteczniej niż jakakolwiek ustawa. W praktyce bon ciepłowniczy po prostu nie jest nam potrzebny.