Pniówek: Szkolenie psów w kopalni. "To absolutna nowość na skalę krajową"
Psy ratownicze zeszły pod ziemię. Pierwsze takie szkolenie w kopalni Pniówek
W kopalni Pniówek rozpoczął się przełomowy program szkoleniowy dla psów ratowniczych. Zwierzęta zeszły 705 metrów pod ziemię, by w ekstremalnych warunkach górniczych trenować działania poszukiwawczo-ratownicze. To pierwsza taka inicjatywa w Polsce zainicjowana przez przodowego kopalni, który prywatnie szkoli psy.
Pomysł zrodził się po tragedii z 2022 roku
Inspiracją dla tego projektu była akcja ratunkowa w Pniówku z 2022 roku, podczas której wykorzystano psa ratowniczego Oslo z GOPR. Trzy lata później z propozycją regularnych szkoleń wystąpił Kamil Krzempek, przodowy z oddziału G-2.
- Miałem trochę obaw, czy mój pomysł zostanie przyjęty, ale uznałem, że wiedza, którą posiadają moi koledzy przewodnicy oraz umiejętności naszych psów są po to, aby w sytuacjach kryzysowych mogły zostać wykorzystane do ratowania zdrowia i życia ludzi - powiedział Krzempek.
Prywatnie zajmuje się on hodowlą i szkoleniem psów oraz działa w Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Stare Bielsko.
Szkolenie w realiach górniczych
26 lipca 2025 r. dziewięciu przewodników i sześć psów zeszło pod ziemię. Zjechali szybem na poziom 705 metrów i przez trzy godziny ćwiczyli w tunelach. Psy poruszały się po wyrobiskach, reagowały na komendy w trudnych warunkach oraz uczestniczyły w ćwiczeniach z pozorantami. Ich bezpieczeństwa pilnowała lekarka weterynarii Magdalena Tomasikiewicz.
- Szkolenie psów w kopalni to absolutna nowość, nawet na skalę krajową. To środowisko trudne, ale właśnie dzięki temu wyjątkowo cenne do budowania odporności i skuteczności pracy zespołów poszukiwawczo-ratowniczych - mówi Izabela Przeczek, przewodnicząca Komisji Szkolenia Psów ze Związku Kynologicznego w Polsce oddział Bielsko-Biała.
- Jesteśmy otwarci na wszelkiego rodzaju formy szkolenia psów, tym bardziej, że prowadzone one są przez wykwalifikowanych przewodników, a przygotowane warunki do szkolenia przez kopalnię były profesjonalne z dbałością o dobrostan zwierząt - podkreśla Przeczek.
Wsparcie służb i kolejne plany
Szkolenie obserwowali członkowie Polskiego Związku Instruktorów i Przewodników Psów Służbowych. W ocenie Tomasza Przekazy ze stowarzyszenia kopalnia to idealne miejsce do rozwijania umiejętności zespołów ratowniczych.
- Warunki panujące w podziemiach kopalni Pniówek są wręcz idealne do tego typu szkoleń. Same podziemia kopalni robią ogromne wrażenie, a warunki tam panujące są wręcz wymarzone do prowadzenia tego typu szkoleń psów - zaznaczył Przekaza.
Organizację przedsięwzięcia koordynował Dział BHP i Kopalniana Stacja Ratownictwa Górniczego.
- Kamil przyszedł do mnie z pomysłem i poprosił o pomoc w realizacji. Po uzyskaniu zgody z JSW dyrekcja kopalni Pniówek dała nam zielone światło na działanie - mówi Sławomir Polak, kierownik Działu BHP i opiekun projektu.
- Jak mówiłem wielokrotnie podczas prowadzonego szkolenia, robimy w kopalni wszystko, aby umiejętności przewodników i ich psów nigdy nie musiały zostać wykorzystane. Jednak cały sens pracy ratowników polega na tym, aby być gotowym na wszelkiego rodzaju wyzwania - podkreśla Polak.
Psy Piorun i Amper zeszły pod ziemię
W ćwiczeniach uczestniczyli także strażacy z OSP Jastrzębie-Zdrój. Tomasz Duda trenował z psem Piorunem, który ma doświadczenie w górniczych akcjach ratowniczych. Kamil Igielski, na co dzień pracownik kopalni Zofiówka, szkolił swoją suczkę Amper, owczarka belgijskiego przekazanego przez Fundację JSW.
Po sukcesie pierwszego szkolenia zaplanowano kolejne cykle oraz opracowanie scenariuszy ćwiczeń specjalistycznych dostosowanych do realiów pracy w kopalni. To pierwszy tego typu projekt w strukturach Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który może zyskać ogólnopolski wymiar.