Szok na rynku wieprzowiny. Jedna data zadecyduje o cenach świń
Hiszpania: wykryty ASF i ryzyko zalania rynku
W piątek, 28 listopada 2025 roku, branża wieprzowa została wstrząśnięta wiadomością o wykryciu przypadków ASF u dzików w Hiszpanii. Fakt ten ma ogromne znaczenie dla całej Unii Europejskiej, ponieważ Hiszpania jest kluczowym eksporterem tego mięsa.
- Nie jest to zwykły przypadek, lecz bardzo poważne zagrożenie, ponieważ kraj ten odpowiada za 1/3 eksportu tego mięsa z UE do krajów trzecich! - komentuje Bartosz Czarniak z Polskiego Związku Hodowców i Producentów Trzody Chlewnej Polsus.
"Przyczynił się sam Ziobro". Ostre słowa posła PiS
Pierwsza reakcja rynku była nerwowa - niemiecka giełda ISW odnotowała sprzedaż części świń poniżej ceny rynkowej. Obawiano się, że hiszpańska wieprzowina, zablokowana na rynkach pozaunijnych, "wyląduje w Europie, co skutkować będzie drastycznym obniżeniem cen".
Na szczęście, jak informuje Polsus, sytuacja szybko się wyjaśniła. Zadziałały dotychczasowe umowy:
- Chiny: Nadal importują wieprzowinę, z wyłączeniem regionu, w którym wystąpił ASF (okolice Barcelony, ważnego ośrodka produkcyjnego).
- Wielka Brytania: Podobnie utrzymuje eksport.
- Meksyk: Zablokował import z całej Hiszpanii.
Chińskie cła antydumpingowe - źródło spadków
Niezależnie od ASF, od dłuższego czasu europejski rynek wieprzowiny zmaga się z konsekwencjami chińskiego dochodzenia antydumpingowego. Chiny wprowadziły cła prewencyjne, które nie są jednakowe dla wszystkich krajów UE, wahając się od kilku do ponad 60 procent. Stawki te są zależne od współpracy poszczególnych państw z organami chińskimi prowadzącymi dochodzenie.
- Część krajów bierze udział we współpracy (np. Hiszpania), dzięki czemu ma najniższe cła, natomiast inne (np. Belgia), które nie mają możliwości wzięcia udziału w tych pracach otrzymały cła najwyższe, przez co ich handel z Pekinem praktycznie zamarł - wyjaśnia hodowca z Polsus.
To właśnie towar z państw z najwyższymi cłami zalewa obecnie rynek unijny i to mięso jest, zdaniem Polsusu, głównym czynnikiem spadków cen z ostatnich trzech miesięcy.
Jaka przyszłość czeka cła? Obecne stawki obowiązują do 5 grudnia 2025 roku. Po tym terminie możliwe są trzy główne scenariusze:
- Zniesienie wszystkich progów: Chińskie urzędy mogą uznać, że nie ma podstaw do ceł (choć Polsus uznaje ten scenariusz za wątpliwy, wiążąc go z cłami na chińskie auta elektryczne).
- Obniżenie ceł dla kolejnych krajów: Belgia stara się o włączenie w postępowanie, co mogłoby skutkować obniżeniem ceł przy ewentualnym przedłużeniu dochodzenia. To z kolei mogłoby "zdjąć górkę mięsa z Europy".
- Wprowadzenie ceł na dalszy okres: Niekorzystny wynik dochodzenia, który doprowadzi do dalszych trudności w relacjach handlowych.
Europejski rynek wieprzowiny zachowuje spokój
Mimo obaw, rynek europejski zareagował na doniesienia z Hiszpanii spokojnie.
- Już we wtorek 2 grudnia przyszedł sygnał, który to potwierdził, a mianowicie na sesji ISW doszło do sprzedaży części świń, i to po cenie rynkowej, a więc 1,60 Euro za kg w klasie E - wskazuje w cotygodniowym komentarzu Bartosz Czarniak.
Następnego dnia, na ważniejszym dla polskiego rynku parkiecie VEZG, cena została utrzymana na niezmienionym poziomie 1,60 Euro za kg w klasie E (co odpowiada ok. 6,77 zł).
W Polsce zacznie się era umów z odbiorcami świń
W Polsce, zdaniem Polsus, ceny na wolnym rynku pozostają w większości nierealne dla hodowców, a najwyższe stawki rynkowe oscylują wokół 6,30-6,40 zł za kg wbc lub ok. 5 zł za kg wagi żywej.
- Okazuje się, że w tym wypadku zwycięzcami są ci, którzy mają podpisane umowy z odbiorcami na wyższe stawki w ramach długoletniej współpracy.
Taka sytuacja stawia polskich hodowców przed dylematem: "Czeka nas zatem era wiązania się umowami lub spadek pogłowia świń?" Odpowiedź ekspertów jest jasna:
- To pierwsze na pewno... to drugie... niekoniecznie, bardziej pewne jest zmniejszenie się liczby stad, a te które zostaną, będą się rozbudowywały...
Mimo zawirowań związanych z ASF i cłami, europejski rynek wieprzowiny wydaje się stabilizować. Kluczowym czynnikiem dla stabilności cen w najbliższych miesiącach będzie zarówno rozwój sytuacji fitosanitarnej w Hiszpanii, jak i decyzje Chin dotyczące ceł po 5 grudnia 2025 roku.