Szok we Włoszech. Potrafili mówić tylko w swoim "własnym języku”

Wstrząsające odkrycie we Włoszech. Na farmie znaleziono dwójkę skrajnie zaniedbanych dzieci. Rodzeństwo w wieku 6 i 10 lat, nie było zarejestrowane w szkole ani u lekarza. Dzieci potrafiły się porozumiewać ze sobą swoim własnym wymyślonym językiem.
Dziecko było bite w przedszkoluDzieci nie umiały się porozumiewać
Źródło zdjęć: © Unplash | Unplash
Kazimierz Sikorski

Dzieci na farmie znaleźli policjanci, którzy przybyli do domu w Lauriano, niedaleko Turynu. Zostali wezwani na miejsce zdarzenia, aby pomóc miejscowym po ostrzeżeniu o powodzi.

Rodzina żyła w prymitywnych warunkach. Dzieci nazwano "duchami"

Na miejscu zastali rodzinę, która odwróciła się od społeczeństwa. Ogród był zasypany śmieciami, połamanymi meblami i uszkodzonymi trampolinami.

Rodzeństwo zostało odebrane rodzicom przez sąd w Turynie, ze względu na ich zaniedbania w opiece. Ponieważ dzieci były „niewidoczne” dla systemu, lokalna prasa nazywa je „dziećmi duchami”.

Rodzeństwo urodziło się w Niemczech, a potem z rodziną przeprowadziło się do Włoch. Ich ojciec, 54-letni rzeźbiarz z Holandii, powiedział Corriere Torino, że chciał zapewnić dzieciom bezpieczeństwo. Zapewniał, że maluchy korzystały z laptopów, instrumentów muzycznych i sprzętu narciarskiego. Okazało się jednak, że były analfabetami.

Ojciec tłumaczył, że "chronił" pociechy przed zakażeniem

Ojciec uzasadniał ich izolację obawami przed zakażeniem, w tym Covid-19. 38-letnia holenderska matka dzieci, która przepadła, nie przejmowała się dziećmi podczas ich przeprowadzki.

Burmistrz Mara Baccolla: „To delikatna sprawa. Te dzieci mogą w końcu znaleźć równowagę i mieć godne życie”.

Określiła ojca jako niezdolnego do komunikowania się po włosku, a miejscowi wyrazili szok po odkryciu dzieci.

Choć wiadomo było, że dom zmienił właściciela, nie był odwiedzany od lat. Dzieci są teraz pod opieką państwa i trwają poszukiwania opieki zastępczej. Nie wiadomo, czy rodzice poniosą konsekwencje prawne.

Wybrane dla Ciebie

Kujawsko - pomorskie: Uwaga grzybiarze i nie tylko. W lasach pojawią się szczepionki. Nie wolno ich dotykać!
Kujawsko - pomorskie: Uwaga grzybiarze i nie tylko. W lasach pojawią się szczepionki. Nie wolno ich dotykać!
Zamieniono ich w szpitalu. Po 60 latach odkryli prawdę
Zamieniono ich w szpitalu. Po 60 latach odkryli prawdę
Małopolska: Poważny wypadek na autostradzie A4 niedaleko Krakowa. Zderzenie samochodów ciężarowych. Duże utrudnienia
Małopolska: Poważny wypadek na autostradzie A4 niedaleko Krakowa. Zderzenie samochodów ciężarowych. Duże utrudnienia
Słupsk: Rowerowa gra miejska. Ruszyły zapisy
Słupsk: Rowerowa gra miejska. Ruszyły zapisy
Lębork: Blisko 16 tys. zł zebrano podczas pikniku charytatywnego na leczenie chorej na raka 4-letniej Laury Cyry
Lębork: Blisko 16 tys. zł zebrano podczas pikniku charytatywnego na leczenie chorej na raka 4-letniej Laury Cyry
Warszawa: Agresywny mężczyzna zaczepiał ludzi w Złotych Tarasach
Warszawa: Agresywny mężczyzna zaczepiał ludzi w Złotych Tarasach
Najdziwniejsze przedmioty znajdywane w ludzkim ciele. Prawdziwe przypadki, opisane w literaturze medycznej
Najdziwniejsze przedmioty znajdywane w ludzkim ciele. Prawdziwe przypadki, opisane w literaturze medycznej
Lipowa: Awionetka runęła na ziemię niedaleko lotniska. Dwie osoby zginęły na miejscu
Lipowa: Awionetka runęła na ziemię niedaleko lotniska. Dwie osoby zginęły na miejscu
Poznań: Nowa atrakcja na Cytadeli. Otwarto Ogród Daliowy
Poznań: Nowa atrakcja na Cytadeli. Otwarto Ogród Daliowy
Radlin: Palił się blok. Policja podała wstępną przyczynę pożaru
Radlin: Palił się blok. Policja podała wstępną przyczynę pożaru
Mesko wchodzi na szwedzki rynek zbrojeniowy. Pioruny za 3 mld koron
Mesko wchodzi na szwedzki rynek zbrojeniowy. Pioruny za 3 mld koron
Lubuskie: Przeciwnicy edukacji zdrowotnej przyjdą do kuratora oświaty
Lubuskie: Przeciwnicy edukacji zdrowotnej przyjdą do kuratora oświaty