WiadomościSzymon Marciniak i jego zespół pogubili się w półfinale Ligi Mistrzów. Ile błędów popełnili sędziowie w meczu Inter Mediolan - FC Barcelona?

Szymon Marciniak i jego zespół pogubili się w półfinale Ligi Mistrzów. Ile błędów popełnili sędziowie w meczu Inter Mediolan - FC Barcelona?

Szymon Marciniak poprowadził rewanżowy mecz półfinałowy Ligi Mistrzów Inter Mediolan - FC Barcelona, który przysporzył nieprawdopodobną ilość emocji. Do polskiego arbitra było sporo pretensji po obu stronach. Ile tak naprawdę błędów popełnił zespół sędziowski w tym meczu?
Szymon Marciniak pogubił się w półfinale Ligi Mistrzów.
Szymon Marciniak pogubił się w półfinale Ligi Mistrzów.
Źródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | Daniel Dal Zennaro / PAP / EPA
Bartosz Głąb

Potencjalna ręka w polu karnym Interu Mediolan oraz rzut karny dla Nerazzurri

Szymon Marciniak nie miał łatwego zadania w Mediolanie przy okazji rewanżowego meczu półfinałowego Ligi Mistrzów. Jako pierwsi duże pretensje do polskiego arbitra mieli piłkarze Dumy Katalonii, kiedy to w polu karnym Interu Mediolan piłka trafiła w rękę Francesco Acerbiego. Polak z boiska przewinienia nie odgwizdał, a zarządzający systemem VAR Holendrzy Dennis Higler i Pol van Boekel zdecydowali, by nie wzywać go do monitora.

Kolejną ważną decyzję polski arbiter podjął pod koniec pierwszej połowy, dyktując rzut karny dla przyjezdnych. W "szesnastce" FC Barcelony Pau Cubarsi wyciął rywala i początkowo Polak nie podjął decyzji o rzucie karnym, ale po analizie sytuacji na monitorze VAR - wskazał na "wapno".

FC Barcelona bez karnego i najgorszy moment do skończenia połowy

W drugiej połowie miała miejsce chyba największa kontrowersja w tym spotkaniu. Lamine Yamal został wykoszony przez przeciwnika w okolicach linii pola karnego Interu Mediolan. Wślizg zaczął się jeszcze przed "szesnastką", jednak do kontaktu obu zawodników mogło dojść już na linii, która jest częścią pola karnego. Szymon Marciniak najpierw podyktował rzut karny, ale później swoją decyzję odwołał i zarządził rzut wolny. Według byłego arbitra Rafała Rostkowskiego, arbiter popełnił w tej sytuacji spory błąd.

Ponownie zawrzało po decyzji polskiego arbitra w dogrywce. Polak pierwszą jej część skończył dokładnie w momencie zagrywania prostopadłego podania w pole karne FC Barcelony. Trener Simone Inzaghi i część zawodników Interu Mediolan ruszyli w kierunku arbitra z ogromnymi pretensjami. Prawdopodobnie Polak pośpieszył się z użyciem gwizdka.

Mecz zakończył się zwycięstwem po dogrywce Interu Mediolan 4:3. Polskiemu arbitrowi na liniach pomagali Tomasz Listkiewcz i Adam Kupsik, natomiast sędzią technicznym będzie Paweł Raczkowski.

fc barcelonaSzymon MarciniakInter Mediolan

Wybrane dla Ciebie