Tarnobrzeg: Niedzielny pchli targ pełen skarbów wśród staroci
W słoneczną niedzielę 28 września miejskie targowisko w Tarnobrzegu zamieniło się w gwarne centrum poszukiwaczy skarbów. Pchli targ znów przyciągnął tłumy, a na stoiskach roiło się od przedmiotów z duszą. Mieszkańcy chętnie wpadali nie tylko po zakupy, lecz także by sprzedać niepotrzebne im rzeczy.
Tarnobrzeski Pchli Targ to już stałe miejsce dla miłośników rzeczy z przeszłością - odbywa się w ostatnią niedzielę każdego miesiąca od wiosny do późnej jesieni i regularnie przyciąga kolekcjonerów oraz tych, którzy lubią polować na niepowtarzalne okazje.
W ostatnią niedzielę września targowe alejki tętniły życiem od rana - pogoda dopisała, a mieszkańcy chętnie wpadali nie tylko po zakupy, ale stawali za ladą, by sprzedać i dać niepotrzebnym przedmiotom nowe życie.
Uwagę przyciągały stoiska młodych sprzedawców. Adelka, Karolina, Zuzia, Patrycja, Amanda i Julka, uczennice tarnobrzeskiej "Dziesiątki" wystawiły zabawki, książki, gry i ubrania, ciesząc się, że na wiele rzeczy znaleźli się chętni, a one mogą coś zarobić.
W grupie zawsze jest weselej, fajnie spędzamy czas i łączymy przyjemne z pożytecznym - mówiły nam dziewczyny.
Warto było szperać w pudłach i zaglądać na stragany: stare zegary, meble, sprzęt RTV i AGD, peerelowskie kryształy, kasety, płyty winylowe, lampy, porcelana, militaria, instrumenty muzyczne i biżuteria rzadko trafiają się w jednym miejscu.
Nieopodal, wśród książek, można było natknąć się na prawdziwe perełki, takie jak "Zbiór ustaw i rozporządzeń administracyjnych w królestwie Galicyi i Lodomerii z wielkim księstwem krakowskiem" autorstwa Jana Rudolfa Kasparka, pochodzący sprzed stu lat.