Tarnobrzeg: Seria wyłudzeń. Straciły ponad milion złotych
W ostatnich tygodniach w Tarnobrzegu i okolicznych miejscowościach doszło do serii wyłudzeń, których ofiarami padły głównie starsze kobiety. Łączne straty przekroczyły już milion złotych. Przestępcy stosują różne metody – od fałszywych inwestycji po podszywanie się pod bliskich i funkcjonariuszy.
Pierwsza z pokrzywdzonych, 65-letnia mieszkanka powiatu tarnobrzeskiego, zgłosiła się na komendę we wtorek. Jak opisała, skontaktował się z nią nieznany mężczyzna, który przekonał ją do zainstalowania programu pozwalającego na zdalne sterowanie komputerem.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Pod pretekstem wyjątkowo opłacalnej inwestycji miał zarządzać jej środkami finansowymi. Kobieta była przekonana, że pomnaża oszczędności, tymczasem oszust stopniowo opróżniał jej konto. Straciła ponad 580 tysięcy złotych.
Kolejna dramatyczna historia wydarzyła się pod koniec listopada. 58-letnia tarnobrzeżanka odebrała telefon od mężczyzny przedstawiającego się jako funkcjonariusz jednej z ogólnopolskich jednostek.
Zmanipulowana opowieścią o rzekomej tajnej akcji i konieczności zabezpieczenia pieniędzy, kobieta uwierzyła, że pomaga w „policyjnym” działaniu. Zamiast ochronić swoje środki, przekazała oszustowi ponad 500 tysięcy złotych.
W środę na komisariat zgłosiły się kolejne dwie pokrzywdzone. W ich przypadku przestępca podszył się pod znajomą i wysłał wiadomość SMS z prośbą o pilne opłacenie zamówienia przy użyciu kodu BLIK.
Kobiety, przekonane, że pomagają bliskiej osobie, każda straciła po 1600 złotych.