Tarnów: Będą tu produkowane materiały wybuchowe. Jest porozumienie między Grupą Azoty a spółką wchodzącą w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej
Ważne decyzje dla rozwoju przemysłu chemicznego i obronnego
O tym, że Polska chce zwiększyć możliwości produkcyjne materiałów wybuchowych było głośno pod koniec ubiegłego roku. Wtedy to w Tarnowie, z udziałem wicepremiera i ministra MON - Władysława Kosiniaka-Kamysza podpisany został pierwszy list intencyjny w tej w sprawie pomiędzy Grupą Azoty, Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu.
- Polska jest na tyle dużym krajem, że powinna być w stanie samodzielnie produkować amunicję kalibru 155 milimetrów. Naszym celem jest nie jedna fabryka, ale więcej. Będziemy o tym rozmawiać z naszymi partnerami z NATO i UE, aby połączyć siły - mówił w listopadzie w siedzibie Grupy Azoty w Tarnowie Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kolejnym etapem procesu, który ma strategiczne znaczenie dla rozwoju polskiego przemysłu chemicznego i obronnego, jest podpisany kilka dni temu kolejny list intencyjny pomiędzy Grupą Azoty a Nitro-Chem - spółką wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
"Głównym założeniem porozumienia jest zapewnienie ciągłości łańcucha dostaw surowców niezbędnych do produkcji materiałów wybuchowych oraz współpracy w zakresie projektowania instalacji produkcyjnych. Spółki planują również wspólne pozyskanie środków na budowę nowej instalacji TNT" - czytamy w komunikacie prasowym.
Nowe fabryki amunicji powstaną w Polsce
Niezależnie od tego Polska Grupa Zbrojeniowa realizuje obecnie koncepcję powstania trzech fabryk amunicji, co ma pozwolić na osiągnięcie od 2028 roku zdolności produkcyjnych w zakresie amunicji kalibru 155 mm na poziomie 180 tys. sztuk oraz znacząco zwiększyć możliwości w zakresie pozostałych rodzajów amunicji wielkokalibrowej, m.in. 120 mm.
- Projekt trzech fabryk amunicji - dzięki przyznanemu dofinansowaniu z Funduszu Inwestycji Kapitałowych - jest już realizowany i konsekwentnie wdrażamy założenia biznesplanu. Współpraca z Grupą Azoty to dodatkowy element projektu amunicyjnego, który ma na celu zapewnienie jeszcze większej suwerenności dostaw, w tym przypadku w kontekście TNT - wyjaśnia Adam Leszkiewicz, prezes Zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
W imieniu Grupy Azoty dokument podpisał m.in. prezes zarządu chemicznej spółki - Andrzej Skolmowski.
- Oprócz działań związanych z uruchomieniem produkcji nitrocelulozy w Tarnowie chcemy rozszerzyć współpracę z Nito-Chem, spółką wchodzącą w skład PGZ. Od lat jesteśmy partnerami handlowymi dostarczając niezbędne do wytwarzania materiałów wybuchowych produkty, jak stężony kwas azotowy oraz nitrozy. Teraz chcemy rozszerzyć tę współpracę o wymianę doświadczeń i dalsze budowanie kompetencji merytorycznych dotyczących materiałów wysokoenergetycznych. W grupie kapitałowej dysponujemy biurami projektowymi wyspecjalizowanymi do realizacji tego typu projektów chemicznych. Nie wykluczamy też głębszego zaangażowania się w projekt - tłumaczy prezes Grupy Azoty.
To z jednej strony szansa na zwiększenie mocy produkcyjnych amunicji na krajowym rynku, a jednocześnie pomysł na wyciągnięcie chemicznego potentata z zapaści finansowej.