Tarnów: Był policjantem, stał się przestępcą. 37-latek w areszcie
O tym, że funkcjonariusz jednej z jednostek policji w Małopolsce został zatrzymany w związku z serią kradzieży, do których dochodziło na myjniach samochodowych, pół roku temu informowała Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu. Dziś wiadomo, że sprawa dotyczy policjanta z Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie, o czym jako pierwszy poinformował tygodnik TEMI.
Jak wynika z ustaleń śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Mielcu, 37-letni policjant z Tarnowa wspólnie z 30-letnim kompanem pochodzącym z powiatu tarnowskiego od maja do początku czerwca tego roku dokonali kilkudziesięciu kradzieży na myjniach samochodowych w Małopolsce, na Podkarpaciu i w województwie świętokrzyskim. Włamywali się oni do automatów, z których kradli monety. Wstępna szacunkowa wartość, skradzionego w ten sposób bilonu wynosiła co najmniej 15 tysięcy złotych.
Była 14:30 w Zakopanem. Ludzie aż się zatrzymywali i nagrywali
Policjant zaatakował gazem... policjanta
Do pierwszej próby zatrzymania podejrzewanych o przestępstwa doszło w nocy z 2 na 3 czerwca na terenie powiatu mieleckiego. Samochód, którym przemieszczał się funkcjonariusz, wraz ze swoim wspólnikiem został zatrzymany do kontroli. 37-latek nie chciał jednak wpaść tak łatwo w ręce swoich kolegów z mieleckiej komendy i zaatakował jednego z funkcjonariuszy.
- W stosunku do tego policjanta, który próbował zatrzymać go do kontroli został użyty środek obezwładniający w postaci gazu pieprzowego - przekazał prok. Andrzej Dubiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Po tym zdarzeniu 37-latek ze swoim kompanem uciekli policjantom i jak ustalili śledczy, jeszcze tej samej nocy dokonali kolejnych włamań na myjniach w województwie świętokrzyskim.
Kilkadziesiąt zarzutów i areszt
Długo jednak nie cieszyli się wolnością i już 3 czerwca w godzinach przedpołudniowych obaj zostali zatrzymani w swoich miejscach zamieszkania.
Wobec policjanta z Tarnowa sąd zastosował areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy. Później ten środek zapobiegawczy był przedłużany.
Jego 30-letni wspólnik po zatrzymaniu trafił prosto do zakładu karnego, ponieważ okazało się, że sąd już wcześniej orzekł wobec niego karę więzienia w innej sprawie.
Zebrany przez śledczych materiał dowodowy pozwolił przedstawić im w sumie ponad 40 zarzutów związanych z kradzieżą z włamaniem. Dodatkowe zarzuty usłyszał 37-letni policjant.
- Przedstawiono mu zarzut niezatrzymania do kontroli drogowej oraz czynnej napaści na funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Mielcu, który próbował dokonać jego zatrzymania - zaznacza prok. Dubiel.
37-latkowi grozi za to do 10 lat więzienia.
Po zatrzymaniu policjanta z Tarnowa wydalono ze służby
Jak udało się nam ustalić, mężczyzna na co dzień pracował w jednym z wydziałów pionu kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie. 37-latek został już wydalony z szeregów policji.
- Jak ustaliliśmy, że doszło do takiej sytuacji, to natychmiast została wprowadzona procedura wydalenia go ze służby - przekazał asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.