Te hortensje przytnij we wrześniu. Zobaczysz, jak obsypią się kwiatami w przyszłym roku
Do grupy hortensji, które mogą być przycinane we wrześniu zaliczają się:
- Hortensja bukietowa – kwitnie niezwykle obficie, a kwiatostany są duże i trwałe. Wymaga przycięcia, aby nie dopuścić do nadmiernego zagęszczenia pędów. Najpierw usuwa się słabe i uschnięte, a pozostałe skraca nawet o połowę.
- Hortensja krzaczasta – rozrasta się bardzo szybko, a jej długie pędy często pokładają się na ziemi. Jesienne cięcie jest wręcz konieczne, bo bez niego krzew traci kształt. Zwykle przycina się go do 2/3 długości, co gwarantuje piękne kwitnienie w przyszłym roku.
- Hortensja dębolistna – rośnie wolniej niż dwie poprzednie, ale także potrzebuje odświeżenia. Wystarczy lekkie skrócenie o 1/4–1/3 długości oraz usunięcie połamanych czy chorych pędów.
Jesienne przycinanie ma dodatkowy atut – dzięki skróceniu krzewy są mniej podatne na uszkodzenia od śniegu czy wiatru w zimie. Sprawdź także, czym nawozić hortensje we wrześniu tutaj.
Ta odmiana wymaga szczególnej ostrożności
Najbardziej znana i lubiana hortensja ogrodowa nie znosi jesiennego przycinania. Ten gatunek zawiązuje pąki kwiatowe jeszcze latem, a rozwijają się one dopiero w kolejnym sezonie. Jeśli przytniemy pędy jesienią, usuniemy wraz z nimi wszystkie przyszłoroczne kwiaty. Dlatego hortensji ogrodowej nie wolno traktować tak jak bukietowej czy krzaczastej.
Jesienią można jedynie lekko oczyścić krzew – usunąć zaschnięte kwiatostany, przyciąć pojedyncze połamane pędy, ale zostawiając pąki w spokoju. Właściwe cięcie powinno odbyć się dopiero wiosną, najlepiej w maju, kiedy wiadomo już, które pędy przetrwały zimę.
Błędem, który popełnia wielu początkujących ogrodników, jest mocne cięcie hortensji ogrodowej w październiku czy listopadzie. Skutki widać dopiero w kolejnym roku – krzew wypuszcza liście, ale nie pojawia się ani jeden kwiat.
Hortensja pnąca – cięcie tylko co kilka lat
Szczególną odmianą jest hortensja pnąca, która dorasta nawet do 10 metrów i świetnie sprawdza się przy murach, pergolach czy ogrodzeniach. W jej przypadku regularne, coroczne cięcie nie jest konieczne. Zabieg wykonuje się co kilka lat, aby nie dopuścić do nadmiernego rozrostu i zagęszczenia. Zbyt długie pędy można skrócić, a starsze – usunąć stopniowo, rozkładając cięcie odmładzające na 2–3 sezony. Na bieżąco trzeba też pozbywać się pędów suchych, chorych czy przemarzniętych.
Hortensja pnąca wytwarza mocne pędy, które potrafią przyrosnąć do podłoża lub ścian. Dlatego do cięcia najlepiej używać ostrych sekatorów, a większe rany zabezpieczać specjalną maścią ogrodniczą.
Dlaczego cięcie hortensji jest tak ważne?
Hortensje w sezonie wypuszczają bardzo długie przyrosty, czasem sięgające metra długości. Gdy nie zostaną skrócone, krzew nadmiernie się zagęszcza, a jego środek nie ma dostępu do światła. Efekt to osłabione pędy, mniej kwiatów i większa podatność na choroby. Przycinanie nie tylko poprawia pokrój rośliny, ale także stymuluje ją do wypuszczania młodych, silnych pędów, które będą obficie kwitnąć.
Jesienią szczególnie warto przyjrzeć się hortensjom bukietowym i krzaczastym – dobrze przeprowadzone cięcie sprawi, że w kolejnym sezonie zachwycą setkami kwiatów. W przypadku hortensji ogrodowej trzeba zachować ostrożność, a pnącej – po prostu uzbroić się w cierpliwość i ograniczyć zabiegi do minimum.