Tężnia w Świętochłowicach niemal gotowa. Chcieli jej sami mieszkańcy. Wkrótce otwarcie
Nowa tężnia w Świętochłowicach
Tężnia w Świętochłowicach jest już niemal gotowa. W porównaniu np. z Chorzowem obiekt jest dość kameralny, jednak przez to o wiele tańszy. Wybudowano go na terenie Parku im. Mieszkańców Heiloo. Zamontowano także ławki, śmietniki, stojaki na rowery, tablice regulaminowe i oświetlenie. Powstały nowe rabaty oraz chodniki ze specjalnej mieszanki, która przepuszcza wodę. Jak informuje ratusz, w pobliże tężni przeniesiono również część obiektów i elementów wyposażenia placu zabaw, siłowni zewnętrznej oraz istniejącej małej architektury.
– Ze względów technicznych tężnia będzie dostępna od wiosny do jesieni, zimą natomiast obiekt będzie zamknięty – mówi wiceprezydent miasta Sławomir Pośpiech.
Kiedy otwarcie tężni?
Kancelaria prezydenta Świętochłowic, przekazała nam, że otwarcie planowane jest na lipiec tego roku. Ratusz w tym przypadku jest zależny od Tauronu Dystrybucji, ponieważ oczekuje na przyłączenie tężni do sieci energetycznej.
Obiektem będzie zarządzać Ośrodek Sportu i Rekreacji "Skałka". Urząd Miasta zamierza uroczyście otworzyć tężnię w połączeniu z zaplanowanym wydarzeniem, jednak na razie nie zdradza szczegółów.
Budowy tężni chcieli sami mieszkańcy Świętochłowic. Musieli sporo poczekać
O budowie obiektu zadecydowali sami mieszkańcy. Projekt „Zdrowy oddech na Świonach” został wybrany w głosowaniu w Budżecie Obywatelskim na rok 2023. Prace rozpoczęły się jednak dopiero jesienią ubiegłego roku.
Dlaczego oddanie tężni tak bardzo się przeciągnęło? Ratusz tłumaczy to szeregiem problemów. Jednym z nich była kwestia znalezienia projektanta. Udało się to dopiero w trzecim przetargu.
– Po zakończeniu prac projektowych okazało się, iż wartość zadania była mocno niedoszacowana. Planowany koszt budowy tężni wynosił 450 tys. zł, a ostatecznie ta inwestycja kosztować będzie miasto blisko 1,15 mln zł i o zwiększeniu budżetu do takiej właśnie kwoty zdecydował prezydent miasta, Daniel Beger. Dzięki temu tężnia z pewnością spełni oczekiwania mieszkańców i będzie służyć wszystkim, którzy będą chcieli korzystać z jej dobrodziejstw – mówi zastępca prezydenta Sławomir Pośpiech.
Dodaje, że wniosek Budżetu Obywatelski nie uwzględnił budowy ogrodzenia, które ma powstać w przyszłości. Jak wspominaliśmy w tekście, tężnia będzie zamykana w okresach wyłączenia.
Na razie nie ma w planach założenia w pobliżu monitoringu, jednak jak przekazała nam Katarzyna Tomczyk z kancelarii prezydenta, Urząd Miasta nie wyklucza takiego rozwiązania w przyszłości.