To były pierwsze warsztaty białego śpiewu w lesie
W sobotę, 14 czerwca, w lesie we wsi Wał w gminie Izbica były zorganizowane warsztaty białego śpiewu. Wzięli w nich udział psycholodzy oraz trenerzy mentalni z Polski, a także lokalna społeczność.
Organizatorzy warsztatów
Warsztaty poprowadził Paweł Warowny, prezes Fundacji „Z przytupem”. To folklorysta, kulturoznawca, etnolog, instruktor tańca. Jest też pasjonatem tradycyjnych strojów ludowych. Odtworzył i zrekonstruował strój ludowy z okolic Ryk. Zrekonstruował także zapomniany już haft krasnostawski. Paweł Warowny jest też pomysłodawcą i kierownikiem artystycznym Festiwalu Tradycji Ludowych „U zbiegu rzek” w Stężycy.
Warsztaty zorganizowała Monika Krupa, psycholog, specjalistka od ekoterapii. Prowadzi Fundację Holistyczne Centrum Wsparcia w Lublinie, która zajmuje się aktywizacją osób bezrobotnych, działa na rzecz osób z niepełnosprawnościami, pomaga rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej.
Na czym polegają warsztaty białego śpiewu?
Na miejsce warsztatów Monika Krupa wybrała las w Wale. Uważa, że biały śpiew to dziedzictwo, siła i korzenie. Biały śpiew opiera się na naturalnym, niewyuczonym sposobie wydobywania głosu, bez formalnych technik wokalnych. To wyrażanie emocji, redukcja napięć i stresu, a do tego idealnie nadaje się las i natura. To miejsce w lesie nazwała alegorią komfortu, bo komfort według niej to nie pałac i wygody, tylko stan ducha.
Monika Krupa po raz pierwszy zorganizowała takie wydarzenie i do tego w takim miejscu. Chce żeby to miejsce było taką przestrzenią gdzie w przyszłości spotykać się będą na podobnych zajęciach ludzie z różnych środowisk o różnych pasjach.