Tomaszów Mazowiecki: Lokalne rękodzieło jako sposób budowania poczucia wartości - podsumowano wyjątkowy projekt
Warsztaty, które łączą tradycję i nowoczesność
Projekt zakładał organizację cyklu praktycznych warsztatów rękodzielniczych. Zainteresowani mogli spróbować swoich sił w szydełkowaniu, tkaniu, haftowaniu, makramie, a także w niezwykle aktualnym trendzie, jakim jest upcykling odzieży - przede wszystkim poprzez malowanie tkanin i twórcze nadawanie im nowego życia.
Zajęcia prowadzone były przez doświadczone twórczynie-instruktorki: Kingę Maciaszczyk-Bednarek - pomysłodawczynię całego projektu, Dorotę Drekało, Joannę Dobrzyńską, Marię Michalak czy Alinę Wodzińską, które krok po kroku wprowadzały uczestników w świat tradycyjnych i współczesnych technik rękodzielniczych. Dzięki temu każdy mógł odkryć, że własnoręczne tworzenie przedmiotów nie tylko rozwija umiejętności manualne, ale również wzmacnia poczucie wartości i daje satysfakcję z realizacji twórczych pomysłów.
60 uczestników i różnorodne spojrzenia
W projekcie wzięło udział 60 osób, wśród których znaleźli się zarówno młodsi, jak i starsi mieszkańcy regionu. Warto podkreślić, że w warsztatach uczestniczyli także mężczyźni, co pokazuje, że rękodzieło przestaje być kojarzone wyłącznie z działalnością kobiet, a staje się uniwersalną formą ekspresji i relaksu.
Ta różnorodność sprawiła, że podczas spotkań powstała przestrzeń do integracji, wymiany doświadczeń oraz wzajemnej inspiracji. Uczestnicy podkreślali, że możliwość wspólnego działania pozwoliła im nie tylko poznać nowe techniki, lecz także budować relacje i przełamywać bariery społeczne.
Finałowa wystawa - siła w pasji
Zwieńczeniem projektu była wystawa finałowa, która odbyła się 27 września o godz. 11.00 w Muzeum im. Antoniego hr. Ostrowskiego w Tomaszowie Mazowieckim. Zaprezentowano na niej prace uczestników - zarówno te powstałe z wykorzystaniem tradycyjnych technik, jak i nowoczesnych form rękodzieła. Wanda Motyl ze Stowarzyszenia "Ewa" i Kinga Maciaszczyk-Bednarek z pracowni Artystycznej Czarny Motyl - przywitały wszystkich przybyłych na finałowe spotkanie, wręczyły upominki od Doroty Tkaczyk-Skrzoskiej i firmy Batiste oraz książki które ofiarował dla uczestników dyrektor Muzeum Waldemar Wendrowski. Były kwiaty, życzenia wspólne zdjęcia i oczywiście przepyszny tort od Agi Burjan.
Ekspozycja udowodniła, że rękodzieło to nie tylko sztuka użytkowa, lecz także narzędzie budowania tożsamości, wyrażania siebie i dzielenia się pasją. Każdy z uczestników pozostawił w swoich pracach cząstkę własnych emocji, a sam proces twórczy stał się dowodem na to, że poczucie wartości jest kluczem do samorealizacji i wzajemnego wsparcia.
Wystawę można obejrzeć do końca października. Otwarciu wystawy rękodzielniczej towarzyszyła wystawa prac Józefa Panfila.
Rękodzieło jako inwestycja w ludzi
Projekt pokazał, że wspieranie lokalnych inicjatyw rękodzielniczych ma ogromne znaczenie społeczne i kulturowe. To nie tylko rozwój pasji, ale także realny wpływ na budowanie silnych więzi społecznych i podnoszenie jakości życia mieszkańców.
Dzięki takim przedsięwzięciom lokalna społeczność zyskuje przestrzeń do rozwijania kreatywności, odkrywania talentów i wzmacniania poczucia własnej wartości. Wspólne działania udowadniają, że dzielenie się pasją ma moc jednoczenia i inspirowania do dalszej aktywności.
Zadanie publiczne jest finansowane w ramach Budżetu Obywatelskiego Województwa Łódzkiego.
źródło: mat. organizatora/Agnieszka Podwysocka