Tomaszów Mazowiecki: Schował kokainę w majtkach. Zatrzymała go policja

7 sierpnia 2025 roku policjanci zauważyli wytypowanego mężczyznę, który samochodem marki Fiat wjeżdżał na teren Tomaszowa. Zatrzymali 28-latka do kontroli na ul. Warszawskiej.

Mężczyzna początkowo zaprzeczył, by miał mieć w aucie narkotyki. W trakcie przeszukania jego samochodu policjanci znaleźli białą substancję zwiniętą w foliową torebkę. 28-latek przyznał, że to mefedron (ponad 100 gramów). Po chwili wyjął ukryte w bieliźnie zawiniątko w przezroczystej folii, w którym również znajdował się biały proszek. Okazało się, że to kokaina (34 gramy).

Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci przeprowadzili przeszukania w miejscu jego zamieszkania oraz w wynajmowanym przez niego garażu, gdzie znaleźli białe kryształy, proszek i żółte tabletki. Wszystkie zabezpieczone substancje zostały zważone i przekazane do badań laboratoryjnych.

- Biały proszek ujawniony w garażu to ważący ponad 1.500 gramów mefedron, a żółte tabletki to 179 sztuk ekstazy - informuje asp. szt. Aleksandra Cieślak z biura oficera prasowego tomaszowskiej policji.

8 sierpnia 2025 roku mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Tomaszowie Mazowieckim, gdzie przedstawiono mu zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków oraz przesłuchano w charakterze podejrzanego. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury, wobec 28-latka sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.