Tomice: Samochód wjechał do rowu i huknął w przepust. Kierowcy i trójki pasażerów brak
W czwartek (25 września), po godzinie 19, zadysponowało zastęp OSP z Jordanowa Śląskiego do miejscowości Tomice. Samochód osobowy wypadł tam z drogi, wpadł do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust. Świadkowie podali, że aż cztery osoby podróżowały autem. Wszystkie oddaliły się przed przybyciem służb.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Adobe Stock
Michał Perzanowski
Całą interwencję druhowie z Jordanowa Śląskiego nagrali i opublikowali w internecie. Na nagraniu widać, jak strażacy zabezpieczają miejsce wypadku.
- Sprawdzamy akumulator, patrzymy czy hybryda i ewentualnie gaz - mówi strażak prowadzący relację. To standardowa procedura mająca na celu zapobieganie zwarciom i pożarom. Druhowie kontrolowali też, czy z rozbitego pojazdu nie wyciekają paliwo ani inne płyny.
Gdy odcięli dopływ prądu do akumulatora, zdali raport dyżurnemu.
- Pojazd osobowy leży w rowie. W miejscu nie zastaliśmy kierującego i innych uczestników. Świadkowie mówią, że podróżowały autem cztery samochody, które się oddaliły z miejsca zdarzenia - relacjonuje strażak na nagraniu.
Na razie nie wiadomo, kto kierował pojazdem ani dlaczego uczestnicy opuścili miejsce wypadku. Sprawę będzie wyjaśniać policja.