Toruń: Druhna OSP zginęła w niedzielnym wypadku na DK10 pod miastem. Społeczność strażaków pogrążona w żałobie
Tragiczne zdarzenie na DK10 pod Toruniem
Do tragicznego wypadku doszło w niedzielę, 5 października o godz. 8.23 na Drodze Krajowej nr 10 w okolicach Torunia, w kierunku Autostrady A1. Na miejsce zadysponowano wszystkie służby ratunkowe, w tym śmigłowiec LPR. Jak informowali policjanci pracujący na miejscu zdarzenia, kierujący mercedesem 70-letni mężczyzna w czasie wykonywania manewru wyprzedzenia zderzył się z osobową kią, za której kierownicą siedziała 26-letnia kobieta. Mimo podjętej reanimacji, życia kobiety nie udało się uratować.
Kierowca mercedesa był trzeźwy. W wyniku wypadku 6 osób zostało przetransportowanych do szpitala. Dwie osoby wymagały reanimacji na miejscu zdarzenia. Szczegółowe okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia drogowego są przedmiotem prokuratorskiego śledztwa. Droga w rejonie zdarzenia była przez kilka godzin zablokowana, a ruch kierowano objazdami.
Śmierć 26-letniej druhny OSP Burzyn
Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Burzynie (powiat tarnowski) poinformowali, że na DK10 pod Toruniem zginęła druhna służąca w tej jednostce. 26-latka podróżowała jednym z samochodów uczestniczących w zdarzeniu. Wpis w mediach społecznościowych poruszył społeczność strażacką.
- Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej Druhny. Odeszła od nas osoba oddana służbie, pełna pasji, serdeczności i gotowości do niesienia pomocy drugiemu człowiekowi. Jej zaangażowanie i poświęcenie pozostaną na zawsze w naszej pamięci. Spoczywaj w pokoju, Druhno. Cześć Jej pamięci - napisali strażacy OSP Burzyn.
Pod wpisem OSP Burzyn wciąż pojawiają się słowa wsparcia dla bliskich druhny, kondolencje oraz wyrazy współczucia. Nie brakuje wspomnień 26-latki, podkreślania, że była zaangażowaną strażaczką, oddaną swojej służbie i potrzebującym. Do kondolencji dołączają się strażacy z różnych regionów Polski.
- Składamy najszczersze wyrazy współczucia i żalu, to wielka strata dla naszej strażackiej społeczności - napisali strażacy z OSP Meszny Opackiej.