Toruń: "Piernikowe serce". Kręcony tu film już po prapremierze, czas na kina
"Piernikowe Serce" w Toruniu: prapremiera podczas Energa CAMERIMAGE
"Piernikowe serce" prapremierę miało podczas festiwalu EnergaCAMERIMAGE w piątek 21 listopada wieczorem, w wypełnionej głównej sali Centrum Kulturalno-Kongresowego "Jordanki". W pobliżu tego miejsca, przed rokiem, powstały sceny do tego filmu. Ekipa filmowa pracowała na starówce, zwłaszcza na Rynku Staromiejskim, podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego, także w katedrze świętych Janów. Jedną ze scen nakręcono w punkcie widokowym na Kępie Bazarowej.
Maleńka wyspa potrafi zachwycić. Już rejs tam jest atrakcją samą w sobie
Premierę "Piernikowego serca" zaplanowano na piątek 28 listopada. Od tego dnia będzie do obejrzenia w kinach.
Toruńskie plenery i aktorzy z Torunia: takie jest "Piernikowe serce"
Przez twórców filmu "Piernikowe serce" przedstawiane jest jako świąteczna komedia romantyczna z dużą dawką humoru, emocji i aromatu pierników. Jego akcja toczy się w ostatnich dniach przed Bożym Narodzeniem. Klimat filmu ma przyciągnąć widzów przed ekrany przed tegorocznymi świętami.
Głównymi bohaterami "Piernikowego serca" jest małżeństwo, Justyna i Czarek. Wracają z synem Jankiem do rodzinnego domu w Toruniu, z Warszawy, gdzie problemów im nie brakowało. Teraz czeka ich nie tylko konfrontacja z przeszłością, ale też szansa na nowy początek. Dotyczy to także relacji z owdowiałą niedawno matką Czarka. Jego starsza siostra, Dagmara, próbuje spełnić marzenie zmarłego ojca i otworzyć kawiarnię. Są też sąsiedzi, małżeństwo Samanta i Paweł, nieco szaleni. W ich córce Zuzi, zakochuje się - ze wzajemnością - Janek. W ich relacji pojawia się kryzys, ale - jak to w takich filmach - wszystko kończy się szczęśliwie.
Torunia jest w filmie bardzo dużo. Bajkowo prezentuje się wieczorową porą starówka, której kolorytu dodaje Jarmark Bożonarodzeniowy.
W obsadzie "Piernikowego serca" są aktorzy urodzeni w Toruniu, którzy tu spędzili dzieciństwo i młodość. To wcielająca się w postać Justyny Olga Bołądź, grająca mamę Czarka, Melanię, Katarzyna Żak, oraz Piotr Głowacki, czyli filmowy Paweł. Rola tego ostatniego jest najbardziej komediową.
Poza nimi w obsadzie są: Stefan Pawłowski (Cezary), Małgorzata Socha (Dagmara), Mikołaj Roznerski (Łukasz), Barbara Kurdej-Szatan (Samanta), Dorota Zięciowska (Danusia), Weronika Mania (Zuzanna), Jakub Strach (Janek), Bogdan Kalus (Bogdan), Izabela Dąbrowska (szefowa ekipy remontowej), Renata Pałys.
Film jest inspirowany powieścią "Marcepanowa Miłość" Agnieszki Lis. Scenariusz napisali Michał Zasowski i Marta Nowakowska. Reżyserował Piotr Wereśniak.
Prapremiera w Toruniu: "Piernikowe serce" ze wsparciem z Kujaw i Pomorza
Na prapremierze pojawili się Olga Bołądź, Piotr Głowacki, Stefan Pawłowski. Weronika Mania, Jakub Strach. Nie zabrakło reżysera.
- Na pierwszy rzut oka scenariusz wyglądał na kolejną, dość błahą, rozrywkową komedię świąteczną, jakich powstaje u nas ostatnio sporo - tak o "Piernikowym sercu" mówi Piotr Wereśniak. - Zobaczyłem jednak w tym tekście dużo większy potencjał. Dostrzegłem w nim film obyczajowy o rodzinie i rodzinnych problemach. Czasem bardzo poważnych i trudnych, czasem lżejszych, łatwiejszych, a nawet humorystycznych. W tym sensie jest to film na wskroś familijny. Są tu okazje do wzruszeń i do śmiechu, są momenty dramatycznej powagi i chwile lżejsze, komediowe. Wszystko to przeplata się w spokojnie prowadzonej, urokliwej i interesującej opowieści o rodzinie na życiowym zakręcie. A aura świąteczna dodała wszystkiemu magii i atrakcji scenograficznych.
Producentem "Piernikowego serca" jest Anderegande Studio, wśród koproducentów znalazła się Telewizja Polska. Film powstał przy wsparciu prowadzonego przez samorząd województwa kujawsko-pomorskiego Funduszu Filmowego Kujawy-Pomorze. Wśród partnerów filmu jest marka Iga Sarzyńska Wzrusza Toruń, stworzona przez Igę Sarzyńską-Komorowską i Macieja Komorowskiego. Prowadzą oni kilka sklepów z autorskimi, artystycznymi piernikami i innymi słodkościami na toruńskiej starówce.
Ten z ulicy Chełmińskiej pojawił się w filmie, w kręconej w nim scenie wystąpiła w roli samej siebie Iga Sarzyńska-Komorowska. Z kolei w jednej ze scen powstałych podczas Jarmarku Bożonarodzeniowego zagrali wiceprezydent Torunia Adam Szponka i jego córka Kornelia.