Tragedia na drodze. Dwie ofiary śmiertelne, w tym niemowlę
Służby otrzymały zgłoszenie tuż przed godziną 10. Na miejscu pracowały zastępy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Bartoszycach i okolicznych OSP, zespoły Państwowego Ratownictwa Medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz policja. Według informacji przekazanych przez strażaków, w działaniach uczestniczyło siedem zastępów straży pożarnej, w tym 21 strażaków. Dostęp do uwięzionego mężczyzny został wykonany przy użyciu narzędzi hydraulicznych, a u niemowlęcia podjęto przedłużoną resuscytację.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że rodzina podróżowała nissanem, który z nieustalonej przyczyny wypadł z jezdni i uderzył w drzewo. Policja zaznaczyła, że auto miało angielskie numery rejestracyjne i kierownicę po prawej stronie. Dokładne okoliczności i przyczyny zdarzenia będą wyjaśniane pod nadzorem prokuratora.
Mężczyzna, mimo reanimacji, zmarł na miejscu. Trzymiesięczne dziecko było reanimowane przez ponad godzinę; lekarz stwierdził zgon po nieudanej próbie przywrócenia czynności życiowych. Kobieta została przewieziona do szpitala. Trzylatek po wstępnym zaopatrzeniu przez ZRM został zabrany karetką, a następnie w stanie ciężkim przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Olsztynie.
Jak informował mł. bryg. Grzegorz Różański, rzecznik warmińsko-mazurskich strażaków, gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce, przytomna była jedynie kobieta; mężczyzna oraz dwoje dzieci – 3-letnie i 3-miesięczne – pozostawali nieprzytomni.
Ruch na drodze wojewódzkiej nr 512 na wysokości zdarzenia będzie wstrzymany przez najbliższe kilka godzin na czas pracy służb i czynności procesowych. Policja zabezpiecza miejsce wypadku i prowadzi czynności pod nadzorem prokuratury.