Tragedia pod Warszawą. W samochodzie znaleziono zwęglone zwłoki
W nocy z 26 na 27 lipca w miejscowości Grabniak, niedaleko Garwolina, doszło do pożaru samochodu. W środku auta odnaleziono zwęglone zwłoki. Policja oraz prokuratura prowadzą intensywne czynności, by ustalić tożsamość ofiary. Z pomocą biegłych w zakresie pożarnictwa ustalane są szczegóły dotyczące okoliczności tragedii.
Tragedia pod Warszawą.Źródło zdjęć: © Facebook, OSP Sobolew
Mateusz Bagieński
Pożar samochodu w Grabniaku
W nocy z soboty na niedzielę, 26 na 27 lipca, około godziny pierwszej w nocy, strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze samochodu osobowego w miejscowości Grabniak, w pobliżu Garwolina. Na miejscu zdarzenia pojawiły się jednostki straży pożarnej z OSP Sobolew oraz zastęp z Garwolina, które natychmiast przystąpiły do gaszenia płomieni. Niestety, po zakończeniu akcji gaśniczej, wewnątrz pojazdu odkryto zwęglone zwłoki.
Miał czerwone światło. 15-latek je zignorował. Dramatyczne nagranie
Tożsamość ofiary wciąż nieznana
Śledczy z garwolińskiej policji, którzy także pojawili się na miejscu, natychmiast przystąpili do ustalania okoliczności tragedii.
- W nocy z soboty na niedzielę, około godziny pierwszej, otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze. W miejscowości Grabniak doszło do całkowitego spalenia samochodu marki Audi. W pojeździe odnaleziono zwęglone zwłoki osoby, której tożsamość jest ustalana. Trwają intensywne czynności z udziałem prokuratora, ustalono właściciela oraz osobę, która w dniu zdarzenia użytkowała pojazd - poinformowała w rozmowie z nami rzeczniczka garwolińskiej policji podkomisarz Małgorzata Pychner.
Śledczy wciąż pracują nad wyjaśnieniem wszystkich okoliczności pożaru. W niedzielę 27 lipca odbyły się także czynności z biegłym w zakresie pożarnictwa.
