Trwa remont białostockiego Teatru Dramatycznego. Jest nowa data otwarcia

Kompleksowa modernizacja siedziby Dramatycznego zaczęła się jeszcze latem 2021 roku, w czasach gdy województwem rządziło PiS. Zakładano, że potrwa 1,5 roku. Szybko jednak plany te trzeba było weryfikować. Remont teatru do dziś jest – mówiąc kolokwialnie – rozgrzebany.

Już na początku tego roku zarząd województwa (to szeroka koalicja KO, PSL i PL2050) nie ukrywał:

- Piotr Półtorak – jako artysta – nie podołał zarządzaniu teatrem w momencie kiedy odbywa się potężna inwestycja. Nie podołał w ciężkim okresie, kiedy są perturbacje z projektem, na podstawie którego wykonawca nie chce prowadzić prac. Ktoś ten remont musi ogarnąć bardziej niż on. Nie zwalniamy go z teatru, chcemy by dalej był artystą – mówił wtedy Jacek Piorunek, członek zarządu województwa podlaskiego.

Właśnie budowlane fiasko było jednym z powodów odwołania ze stanowiska dyrektora Piotra Półtoraka. Inny to np. obniżenie rangi sceny. Decyzję, że Piotr Półtorak przestaje kierować placówką zarząd województwa podjął pod koniec lutego.

Szefowanie teatrem powierzono wtedy – jako p.o. dyrektora – Ireneuszowi Glinieckiemu (wcześniej był zastępcą Piotra Półtoraka). Jego głównym zadaniem jest doprowadzenie remomtu do szczęśliwego finału. Jego zastępcą od spraw artystycznych został Marek Tyszkiewicz, aktor Dramatyczngo oraz radny Białegostoku.

Jak obecnie wygląda sytuacja w teatrze? Powstaje… nowa dokumentacja, która pozwoli dokończyć wreszcie przedłużający się remont.

- Dwa projekty, które mieliśmy były zlecone jeszcze przez poprzedni zarząd. Pierwszy był chybiony, czyli nie był dostosowany do potrzeb i realizacji dla wykonawcy, czyli firmy Budimex. Drugi również. Z ich wykonawcami Teatr Dramatyczny jest na drodze sądowej. W tej chwili jest robiony trzeci projekt, w innej procedurze niż do tej pory. W tej chwili do stolika zostały zaproszone trzy strony, czyli wykonawca projektu, dyrektor teatru i firma Budimex. Zdanie po zdaniu realizują ten projekt remontowy po to, żeby później nie było problemów z wykonawstwem. Myślę, że projekt będziemy mieli na koniec września – zapowiada dziś Jacek Piorunek.

To pozwoli kontynuować prace budowlane w Dramatycznym. Zarząd zakłada, że potrwają później jeszcze rok.

- Bardzo nam zależy na tym, aby mieszkańcy stolicy i województwa podlaskiego mogli spędzić wieczór sylwestrowy 2026/2027 na premierze w Teatrze Dramatycznym – przyznaje Łukasz Prokorym, marszałek województwa podlaskiego.

Teatr Dramatyczny im. Aleksandra Węgierki funkcjonuje w oparciu o dawny Dom Ludowi im. marszałka Józefa Piłsudskiego. To międzywojenna, modernistyczna budowla projektu Jarosława Girynia – jego autorstwa jest też Dom Ludowy w Supraślu. Obecnie aktorzy Dramatycznego grają w gościnnych salach – to m.in. Kino Ton na Rynku Kościuszki, Uniwersyteckim Centrum Kultury na kampusie UwB oraz auli Wudziału Nauk o Edukacji UwB.