Trzebinia: Pierwszy sezon płatnego wstępu nad Chechło. Wiadomo ile gmina zarobiła na biletach
Chechło znów za darmo. Jesienny spacer po ośrodku w Trzebini bez tłumów
Jak poinformował radny, wpływy z biletów nad Chechłem wyniosły około 75 tysięcy złotych, natomiast z opłat parkingowych - ponad 101 tysięcy złotych. Łącznie daje to kwotę przekraczającą 176 tysięcy złotych. Dane pochodzą z podsumowania sezonu letniego przedstawionego na posiedzeniu Komisji Spraw Gospodarczych Rady Miasta Trzebini.
Do tej pory utrzymanie ośrodka w sezonie kąpielowym wiązało się z wydatkami rzędu 400 tys. zł rocznie, a w całym roku 700 tys. zł. Szacuje się, że w tym roku koszty te mogą wynieść nawet 1,1 mln zł. Wpływ na to mają m.in. koszty obsługi systemu sprzedaży biletów.
Uchwycił go monitoring. Nagranie z Rossmanna trafiło do sieci
Od wiosny do końca wakacji, czyli w szczycie sezonu, sprzedano nad Chechłem nieco ponad 12 tysięcy biletów. Do 3 sierpnia licznik zatrzymał się na 8 839 wejściówkach, a w samym sierpniu przybyło kolejnych 3 517.
Ceny biletów
W sezonie 2025 bilet wstępu nad Chechło kosztował 5 zł dla dorosłych, a 1-2 zł dla dzieci, w zależności od wieku. Dla porównania, nad Balatonem w Trzebini wstęp dla dorosłych wynosił 10 zł, a dla dzieci 1 lub 5 zł.
Niełatwy sezon - pogoda i problemy z wodą
Minione lato nie sprzyjało rekordowej frekwencji. Pogoda była umiarkowana, brakowało tropikalnych upałów, które zwykle przyciągają tłumy nad wodę. Dodatkowym utrudnieniem była jakość wody w zalewie - z powodu przekroczenia norm bakterii E. coli i enterokoków Chechło było zamknięte przez tydzień w lipcu i tydzień w sierpniu.
Choć w tym czasie kąpiel była niemożliwa, wierni bywalcy ośrodka nie porzucili swoich przyzwyczajeń. Nadal chętnie przyjeżdżali nad Chechło, traktując to miejsce jako punkt spotkań, rekreacji i odpoczynku w naturze.
Wnioski na przyszłość. Konieczne usprawnienia
Radny Wojciech Hajduk, podsumowując sezon, wskazał kilka kierunków na przyszłość. Wśród nich znalazły się: montaż dodatkowego parkomatu przy nowo wybudowanych miejscach postojowych wzdłuż ulicy Plażowej, remont parkingów od strony ulicy Głowackiego oraz analiza systemu opłat i kar za brak uiszczenia opłaty parkingowej.
Radny przypomniał też o potrzebie kontynuacji linii wakacyjnej, choćby weekendowej, w kierunku ośrodka Chechło, co mogłoby zachęcić więcej mieszkańców do odwiedzin.
Chechło znów za darmo. Jesienny spacer po ośrodku w Trzebini bez tłumów
Zalew Chechło w Trzebini to największy zbiornik wodny w regionie, położony na skraju Puszczy Dulowskiej. Po przeprowadzonej w 2019 roku rewitalizacji stał się popularnym miejscem wypoczynku mieszkańców Małopolski i Śląska. Latem przyciąga tłumy turystów, jednak jesienią i zimą można tu zaznać ciszy, spokoju i podziwiać przyrodę bez gwaru i tłoku.
Od początku października aż do końca kwietnia wstęp na teren ośrodka jest bezpłatny. Warto o tym pamiętać, bo wielu mieszkańców przyzwyczaiło się do opłat w sezonie letnim i poszukało innych miejsc na spacery. Tymczasem jesienne Chechło oferuje nie tylko piękne widoki, ale też liczne atrakcje:
- ścieżkę zdrowia z przyrządami do ćwiczeń,
- place zabaw i boiska,
- molo i punkty widokowe,
- miejsca do grillowania i odpoczynku.
Dzięki modernizacji, która kosztowała blisko 9,7 mln zł, Chechło zyskało nowoczesną infrastrukturę - parkingi, toalety, strefę sportową i zaplecze gastronomiczne. Część środków na inwestycję, ponad 4,7 mln zł, pochodziła z funduszy europejskich.
W sezonie letnim kąpielisko tętni życiem - działają tu foodtrucki, odbywają się koncerty i wydarzenia plenerowe. Teraz jednak, gdy jesień uspokoiła rytm tego miejsca, to idealny czas na spokojny spacer, jogging lub przejażdżkę rowerem.