Turyści po raz pierwszy będą mogli zejść do podziemi wawelskich, które mają tysiąc lat. To tam odnaleziono słynny złoty pierścień

W czwartek 8 maja odbyła się komisja konserwatorska odbioru częściowego prac dla zadania pn. „Wawel Podziemny – Zbrojownia Wawelska".

- Szykujemy dla naszych gości nową wystawę stałą. Nowością jest udostępnienie rezerwatu architektoniczno-archeologicznego w podziemiach Wieży Duńskiej. Jet to rzecz unikatowa i dotychczas nigdy nie była udostępniana zwiedzającym. Chcemy pokazać te przestrzenie wraz z nową zbrojownią wawelską. Nastąpi to prawdopodobnie w listopadzie tego roku. Rezerwat stanowią dwa pomieszczenia gdzie są m.in. tzw. mury wieży ostatniej obrony. Jest to najstarsza część zabudowy Zamku Królewskiego na Wawelu datowana na XI-XII wiek. Wejście do tego miejsca będzie prawdziwym rarytasem dla turystów - mówi Mariola Kluczyńska, kierownik projektu Wawel Podziemny – Zbrojownia Wawelska.

W trakcie prac archeologicznych, które poprzedzały prace konserwatorskie został odnaleziony tam w lutym ubiegłego roku średniowieczny złoty pierścień

Jak przekazał odkrywca pierścienia Jerzy Trzebiński z Działu Archeologii Zamku Królewskiego na Wawelu, zabytek znajdował się w warstwie archeologicznej zalegającej na szczycie reliktów kamiennej konstrukcji - prawdopodobnie wału obronnego.

Pierścień ma ozdobną tarczkę o wrzecionowatym kształcie. Znajduje się na niej ornament antropomorficzny, przedstawiający schematycznie dwie, przeciwstawne twarze.

- Jest to najcenniejszy zabytek odnaleziony podczas tych badań - mówi Jerzy Trzebiński.

Podczas prac w podziemiach konserwatorzy starali się jak najmniej ingerować w zabytkową zabudowę pomieszczeń.