Tylko 20 proc. Polaków ma zastrzeżony numer PESEL. Dlaczego to ważne?
Możliwość dokonania zastrzeżenia numeru PESEL pojawiła się pod koniec 2023 roku, przy czym prawne konsekwencje zaczęły obowiązywać dopiero od 1 czerwca 2024 roku. Wówczas było ponad 3,5 mln zastrzeżeń. Eksperci wskazują na konieczność kontynuowania działań edukacyjnych oraz informacyjnych, mających na celu zwiększenie świadomości obywateli w zakresie ich bezpieczeństwa.
Jak wynika z danych udostępnionych przez Ministerstwo Cyfryzacji, obecnie zastrzeżonych jest ponad 6,5 mln numerów PESEL (stan na 1 lipca br.). Przeszło 26,3 mln osób pełnoletnich nie ma zastrzeżonego tego numeru, lecz może taką czynność w każdej chwili zrealizować. Jak stwierdza radca prawny Kinga Kaczorek-Mastej z kancelarii SubiGo, mówimy tu o relatywnie nowym narzędziu ochrony danych osobowych i bezpieczeństwa finansowego obywateli. Fakt, że z tej opcji skorzystało już ponad 6,5 mln osób, można uznać za obiecujący początek. Jednak patrząc całościowo, to nadal mniej niż ok. 20 proc. dorosłych Polaków.
– Aktualny poziom zastrzeżeń numerów PESEL należy analizować w kontekście kilku istotnych czynników - mówi dr Tomasz Lewandowski, prawnik i specjalista w zakresie ochrony danych osobowych z Wydziału Psychologii i Prawa w Poznaniu Uniwersytetu SWPS - Przede wszystkim kluczowe znaczenie ma poziom świadomości prawnej obywateli w zakresie dostępnych instrumentów ochrony danych osobowych oraz zagrożeń związanych z bezprawnym wykorzystaniem numeru PESEL. Pomimo prowadzonych działań informacyjnych, znaczna część społeczeństwa nadal nie ma wystarczającej wiedzy o istocie oraz skutkach prawnych zastrzeżenia tego numeru.
Procedura zastrzeżenia, choć przewidziana jako stosunkowo prosta i dostępna elektronicznie, bywa postrzegana jako dodatkowy obowiązek administracyjny, co może wpływać na decyzję o jej dokonaniu. Nie bez znaczenia pozostaje także, indywidualna ocena ryzyka przez obywateli. Wiele osób nie dostrzega bezpośredniego zagrożenia naruszeniem ich tożsamości, co obniża motywację do skorzystania z mechanizmu ochronnego.
- Dodatkowo, czynnikiem ograniczającym dynamikę zastrzeżeń może być brak wcześniejszych negatywnych doświadczeń własnych lub osób z najbliższego otoczenia – podkreśla dr Tomasz Lewandowski.
Aplikacja mObywatel umożliwia zastrzeżenie numeru jednym kliknięciem.
- Bez wątpienia zastrzeżenie numeru PESEL to ogromne korzyści dla osoby, która z tej opcji skorzystała. To rozwiązanie przede wszystkim zapobiega wykorzystaniu naszej tożsamości do oszustw finansowych, takich jak branie pożyczek oraz kredytów. Chroni też przed zaciąganiem różnych zobowiązań na nasze dane, np. przed otwieraniem kont bankowych czy zawieraniem umów ratalnych – podkreślają eksperci.
Zwracają także uwagę na ewentualne niedogodności związane z zastrzeżeniem numeru PESEL.
- Konieczne jest cofnięcie zastrzeżenia przed planowanym zawarciem umowy, której realizacja wymaga potwierdzenia braku aktywnego zastrzeżenia. Dotyczy to np. udzielenia kredytu. Niedopełnienie tej czynności może skutkować odmową realizacji transakcji lub świadczenia usługi.- Pewnym utrudnieniem może być konieczność posługiwania się narzędziami teleinformatycznymi, np. aplikacją mObywatel i profilem zaufanym. Ekspert jednak podkreśla, że omawiany instrument wzmacnia ochronę prawną obywateli przed skutkami przestępstw polegających na bezprawnym wykorzystaniu tożsamości.– Zastrzeżenie numeru PESEL to właściwie darmowa blokada bezpieczeństwa, działa jak włączenie alarmu w samochodzie. Lepiej z niej skorzystać i być spokojnym, niż później przez miesiące lub nawet lata walczyć z konsekwencjami kradzieży tożsamości, zwłaszcza że zastrzeżenie trwa zaledwie chwilę i można to zrobić zdalnie, przez profil zaufany lub aplikację mObywatel – podsumowuje radca prawny.