Tysiące podrabianych torebek wykryte przez celników z Chełma
Podczas kontroli transportu ciężarowego, który w tranzycie z Chin zmierzał na Ukrainę, funkcjonariusze z Oddziału Celnego w Chełmie natrafili na podejrzany ładunek. W naczepie znajdowało się 11 ton torebek damskich. Szczegółowa analiza dokumentacji przewozowej oraz stanu faktycznego szybko wzbudziła podejrzenia funkcjonariuszy co do oryginalności towaru.
Wątpliwości wywołało m.in. nietypowe pakowanie produktów – część z nich była umieszczona w kartonach po sprzęcie AGD oraz artykułach sanitarnych, co znacząco odbiegało od standardów znanych marek. Dodatkowo uwagę celników przykuła niezwykle niska wartość deklarowana w dokumentach – cena jednej torebki wynosiła zaledwie nieco ponad 2 dolary amerykańskie.
Szczegółowa kontrola przeprowadzona w zakresie ochrony praw własności intelektualnej potwierdziła początkowe przypuszczenia. Spośród 16,5 tysiąca torebek, aż 8,2 tysiąca sztuk opatrzonych było znakami towarowymi znanych marek, które – jak ustalono – zostały podrobione. Ich wykonanie odbiegało od oryginału zarówno pod względem jakości użytych materiałów, jak i precyzji wykonania. Na etykietach znaleziono również liczne błędy.
Właściciele praw do znaków towarowych, reprezentowani przez kancelarie prawne, potwierdzili nieoryginalność towaru i złożyli wnioski o wszczęcie postępowań karnych. Zgodnie z obowiązującym prawem, wprowadzenie do obrotu towarów naruszających prawa własności przemysłowej może skutkować karą grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do dwóch lat.
Izba Administracji Skarbowej w Lublinie przypomina, że ochrona własności intelektualnej to jedno z kluczowych zadań realizowanych przez Krajową Administrację Skarbową. W jej zakresie znajdują się m.in. znaki towarowe, patenty oraz wzory przemysłowe.
Tylko w ubiegłym roku lubelscy funkcjonariusze zabezpieczyli łącznie 243 tysiące sztuk podrabianych towarów. Wśród nich dominowała odzież, galanteria, kosmetyki, zabawki oraz elektronika. Sprawa z Chełma pokazuje, że proceder podrabiania markowych produktów wciąż stanowi poważne zagrożenie dla legalnego obrotu towarami, konsumentów oraz uczciwej konkurencji na rynku.