WAŻNE
TERAZ

Bodnar pisze do Manowskiej. "Rażące naruszenie zasad"

Uciążliwe sąsiedztwo strzelnicy wojskowej w Suwałkach. Mieszkańcy mają dość huków

- Żyjemy w hałasie, który można porównać do poligonu lub strefy wojny - mówią mieszkańcy osiedla przy ulicy Staniszewskiego w Suwałkach. Skarżą się na uciążliwe sąsiedztwo strzelnicy wojskowej. Domagają się weryfikacji działania obiektu. Złożyli w tej sprawie petycję do władz miasta i dowództwa suwalskiego pułku.
Mieszkańcy osiedla przy ulicy Staniszewskiego skarżą się na uciążliwe sąsiedztwo strzelnicy wojskowejMieszkańcy osiedla przy ulicy Staniszewskiego skarżą się na uciążliwe sąsiedztwo strzelnicy wojskowej
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Polska Press
redakcja

Strzelnica wojskowa przy ulicy Staniszewskiego została zamknięta w 2004 roku. Przez ponad 20 lat była nieczynnym obiektem. Miasto, w 2013 roku, uchwaliło Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego w rejonie tej ulicy. Znalazło się wielu chętny na kupno działek w tym miejscu i wybudowanie domów. W rezultacie powstało duże osiedle domków jednorodzinnych. 

- Nasze nieruchomości budowane są w najnowocześniejszych technologiach, posiadają bardzo dobre systemy wyciszające i mimo tego, nie potrafimy skupić się na najprostszych czynnościach w naszych domach.  Dzieci mają problemy ze skupieniem się przy nauce. Są osoby zdalnie pracujące, które słyszą huk  przez cały dzień - mówią rozżaleni mieszkańcy. 

Uciążliwe sąsiedztwo

Gehenna mieszkańców ulicy Staniszewskiego rozpoczęła się w tym roku, wraz ze wznowieniem działalności strzelnicy. O rewitalizacji obiektu mówiło się od 2019 roku. Wówczas zapewniano, że będzie to najnowocześniejszy obiekt w Polsce, a dźwiękoszczelne, chłonne bariery miały zapewnić bezpieczeństwo i chronić mieszkańców od nadmiernych, dokuczliwych hałasów. Rzeczywistość okazała się inna. Codzienność zakłóca huk wystrzałów.

- Od poniedziałku, do piątku, rano, po południu, wieczorem, także w weekendy - mówi mec. Radosław Skibniewski, pełnomocnik mieszkańców osiedla przy ulicy Staniszewskiego w Suwałkach. 

W otwartym w tym roku obiekcie żołnierze ćwiczą strzelanie nie tylko na nowoczesnych stanowiskach w budynku strzelnicy, ale także na zewnątrz. 

- Ten hałas wydobywający się podczas strzelania odbywającego się w budynku jest akceptowalny. Problem pojawia się wtedy, gdy żołnierze przechodzą w tryb strzelania dynamicznego, czyli wychodzą z pomieszczenia na zewnątrz. Wtedy to jest nie do zniesienia - dodaje mecenas Skibniewski.

Podkreśla także, że nikt z mieszkańców nie walczy z istnieniem tego obiektu.

- Ze względu na sytuację geopolityczną zdajemy sobie sprawę, że żołnierze muszą ćwiczyć. Dążymy do tego, żeby obiekt ten funkcjonował zgodnie z zasadami prawa, przede wszystkim z normami zawartymi w ustawie o ochronie środowiska, które są na pewno znacznie przekroczone. Zastanawia też fakt, że w Planie Zagospodarowania Przestrzennego osiedla, nie było informacji, że ta strzelnica w ogóle będzie funkcjonowała. Nie wskazano tego obiektu jako potencjalne zagrożenie. Jest informacja o hałasie ze strony kolei, bo w naszym sąsiedztwie także przebiegają tory. Ale ten hałas nie jest współmierny do tego co słychać ze strzelnicy - tłumaczy mecenas. 

Jak przekazał Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk, gdy tworzyło się osiedle miasto wypełniło wszystkie procedury. 

- Samorząd nie popełnił żadnego błędu, bo w momencie kiedy zapadała decyzja o opracowaniu planu miejscowego tego osiedla strzelnica nie funkcjonowała w tym miejscu, była wygaszona. Zawsze plany są uzgadniane z wojskiem. Było wystąpienie nasze w zakresie planowania tego osiedla do wojska, ale nie było żadnej odpowiedzi, była tzw. zgoda milcząca. W tamtym czasie wojsko ograniczało swoją działalność w Suwałkach, to był dywizjon i szło w kierunku w ogóle likwidacji jednostki wojskowej - mówi prezydent miasta. 

Trzeba szukać kompromisu

Przedstawiciel mieszkańców kilkakrotnie spotkał się z dowództwem suwalskiego pułku. Odbyły się rozmowy także z władzami miasta. Jednak jak mówi, nie przyniosły one oczekiwanych rezultatów. 

- Wiemy, że strzelnica musi funkcjonować, jednak jeśli chodzi o hałas nie jesteśmy w stanie pójść na kompromis. Oczekujemy działań zmierzających do poprawy sytuacji. Może dodatkowe barierki ochronne, tłumiki rozwiążą sprawę - dodają mieszkańcy. 

Wojsko nie udziela informacji w tym temacie. Mieszkańcy, jeśli nie dojdą do porozumienia z miastem i wojskiem, zapowiadają złożenie pozwu zbiorowego. Jednak jak podkreślają to ostateczność i chcą w sposób ugodowy rozwiązać sprawę, by zarówno wojsko było zadowolone i mogło ćwiczyć, a mieszkańcy mogli godnie żyć w swoich nieruchomościach. 

Wybrane dla Ciebie

Żony i kochanki Drakuli. Kim były kobiety tyrana?
Żony i kochanki Drakuli. Kim były kobiety tyrana?
Dr. MacDougall postanowił zważyć duszę. Czy naprawdę mu się to udało?
Dr. MacDougall postanowił zważyć duszę. Czy naprawdę mu się to udało?
Chcieli go szantażować. Jak KGB przegrało z prezydentem Indonezji
Chcieli go szantażować. Jak KGB przegrało z prezydentem Indonezji
Nowy budynek przychodni przy szpitalu w Rypinie już otwarty
Nowy budynek przychodni przy szpitalu w Rypinie już otwarty
Trzydniowy obóz Krzysztof Sulima Camp dla młodych koszykarzy
Trzydniowy obóz Krzysztof Sulima Camp dla młodych koszykarzy
Gladys Pearl Baker. Prawdziwa historia matki Marilyn Monroe
Gladys Pearl Baker. Prawdziwa historia matki Marilyn Monroe
Akademia Muzyczna w Bydgoszczy rozpocznie rok akademicki 2025/2026 w nowej siedzibie
Akademia Muzyczna w Bydgoszczy rozpocznie rok akademicki 2025/2026 w nowej siedzibie
Zderzenie czołowe dwóch osób jadących na elektrycznych hulajnogach. Obaj kierujący ranni
Zderzenie czołowe dwóch osób jadących na elektrycznych hulajnogach. Obaj kierujący ranni
Jak pojedzie metro w Krakowie? Wiemy coraz więcej. Dziennie mogą budować 15 metrów tunelu
Jak pojedzie metro w Krakowie? Wiemy coraz więcej. Dziennie mogą budować 15 metrów tunelu
Piekło na ulicach. Pogrom Żydów we Lwowie
Piekło na ulicach. Pogrom Żydów we Lwowie
Dominik Nowak trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. To on wprowadził legnicką Miedź do Ekstraklasy
Dominik Nowak trenerem Karkonoszy Jelenia Góra. To on wprowadził legnicką Miedź do Ekstraklasy
Pożar lasu w Lucinach. Do akcji gaśniczej ruszyło pięć zastępów straży pożarnej
Pożar lasu w Lucinach. Do akcji gaśniczej ruszyło pięć zastępów straży pożarnej