Udany początek Polaków w drużynowych mistrzostwach Europy w szachach
Szymon Gumularz dał zwycięstwo
W spotkaniu z reprezentacją Islandii na pierwszą szachownicę, zamiast lidera zespołu Radosława Wojtaszka, trener Kamil Mitoń desygnował Szymona Gumularza. Arcymistrz z Myślenic dobrze wypełnił swoje zadanie. Po najdłuższym pojedynku meczu przesądził o zwycięstwie zespołu, wygrywając białymi z arcymistrzem Vignirem Vatnarem Stefanssonem.
Na pozostałych szachownicach zremisowali swoje partie Paweł Teclaf oraz debiutanci w seniorskiej reprezentacji Jakub Kosakowski i Jan Malek.
Już pierwszego dnia doszło do sporej niespodzianki. Legitymująca się najwyższym rankingiem wśród uczestników drużyna Niemiec przegrała z występującą w turnieju z numerem 21 Danią 1,5:2,5.
Pewne zwycięstwo Polek
Polki, rozstawione z dwójką, w inauguracyjnym meczu pewnie pokonały reprezentację Włoch. Swoje partie na drugiej i trzeciej szachownicy wygrały Aleksandra Malcewska i Oliwia Kiołbasa, a zremisowały Alina Kaszlinska na pierwszej i Klaudia Kulon na czwartej.
Wśród kobiet nie straciły nawet pół punktu, wygrywając po 4:0, najwyżej rozstawiona reprezentacja Gruzji oraz Azerbejdżan, Bułgaria, Szwajcaria, Holandia i Rumunia.
Mistrzostwa rozgrywane na dystansie dziewięciu rund systemem szwajcarskim potrwają do 14 października. Jedyny dzień przerwy zaplanowano na sobotę.